Roksana Węgiel i jej mąż Kevin Mglej tworzą nie tylko silną, ale i uroczą parę. Ostatnio zakochani pojawili się w "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiedzieli o swoim związku - początkach, wspólnej pracy nad muzyką i nie zawsze łatwej codzienności. Jak się okazuje nawet ta dwójka, która wydaje się tworzyć parę idealną, miewa spięcia.
Bywają zgrzyty - usłyszeli widzowie.
Roxie i Kevin nie tylko mieszkają, żyją razem, ale i razem pracują zawodowo, co czasem może być uciążliwe. A jednak właśnie muzyka ich połączyła. Poznali się w studiu nagraniowym!
Zobacz także: Ile zarabia Roxie Węgiel? Wokalistka komentuje plotki o swoich finansach. Prawda może zaskoczyć!
Zaczęło to wszystko iskrzyć od piosenek. Ale nie wiedzieliśmy, jak długo będziemy tworzyć razem. Raczej było to w planach, w sumie było zamierzone. (...) Poznaliśmy się w studiu - wyznali zakochani w programie.
Zobacz także: 20-letnia Roxie Węgiel sprawdza się w roli macochy. Dokazuje z synkiem Kevina Mgleja aż miło!
Para jak z obrazka
Po wywiadzie Węgiel i Mglej wyszli z budynku, gdzie nagrywany jest show "DDTVN" i chętnie pozowali do zdjęć fotografom. Wyglądali świetnie. Roxie przyciągała wzrok jesiennym strojem. Do zielono-szarego, wzorzystego swetra dobrała szary, kusy dół i kozaki na wysokich obcasach. Stylizację wykończyła śliwkową, skórzaną kurtką.
Jej mąż postawił na bardziej nonszalanckie połączenie - jasne dżinsy, sportowe buty i brązowy, długi płaszcz. Oboje wysyłali uśmiechy i tulili się do siebie. Gdy pozowali razem, nie dało się nie zauważyć, jak drobna jest Roxie.
Młoda gwiazda w porównaniu do męża jest maleńka! Nawet szpilki niewiele jej dały. Roksana bez nich ma 160 cm wzrostu, Kevin jest dużo wyższy.
Zobacz także: Roxie Węgiel rok po ślubie. Przekonuje, że w jej związku nie ma żadnego kryzysu!
Roxie i Kevin - ponad rok po ślubie, zakochani po uszy
Państwo Mglej wyglądają jak para z obrazka, ale w ich przypadku chodzi nie tylko o wygląd. Tworzą zgrany duet - i w życiu prywatnym, i zawodowym. Roxie sprawdza się jako macocha dla synka Kevina, małżonkowie świetnie się dogadują, a ostatnio zdecydowali o budowie domu. Pary w ich wieku często rozwijają relację bez ślubu, oni zdecydowali inaczej. Miało to związek i z łączącym ich uczuciem, i z wiarą.
Na pewno ślub nam dał więcej takiego spokoju w kontekście tej całej nagonki, która była na nasz związek od samego początku. Wiesz, co się działo w mediach? Wielu osobom się ten związek nie podobał. Dużo osób miało w swojej głowie takie prawo do komentowania mojego życia, bo tak jak mówiłam, zaczynałam młodo, więc wydaje mi się, że to jest naturalne, że ludzie sobie przypisują. Wszyscy czują się znajomymi, opiekunami, nie wiem, jak to nazwać, ale faktycznie to wzbudziło wiele kontrowersji. A my byliśmy szczęśliwi i od początku wiedzieliśmy, że ta relacja prowadzi do czegoś więcej, że to nie jest tylko taki związek na chwilę. Zresztą Kevin mi powiedział chyba na trzeciej naszej rozmowie na FaceTime powiedział, że będę jego żoną, a ja mówię: puknij się w łeb. I co? No i jestem. (...) Ja się czuję taka zjednoczona ze swoim mężem. Ale tak jak ci mówię, to zależy od wartości. Dla niektórych osób ślub nie jest tak ważny. Dla mnie był ważny bardzo - opowiadała Roxie w rozmowie z Radiem ESKA.
Zobacz także: Roxie Węgiel buduje dom pod Warszawą. Zdradziła, na jakim jest etapie i co z jej małżeństwem. "Przetrwamy tę budowę"
Zobacz więcej zdjęć. Roxie Węgiel znów jak diablica. Wyjątkowo kusa sukienka spłatała jej figla