Mama Elżbiety Romanowskiej nie żyje. "Mamuś. Królowo kwiatów i serników, spoczywaj w pokoju"
Elżbieta Romanowska to postać, która wzbudza powszechną sympatię. Widzowie pokochali ją za rolę Joli w serialu "Ranczo", za potem za to, że godnie udało jej się zastąpić Katarzynę Dowbor jako prowadzącą "Nasz nowy dom" w Polsacie. Aktorka znana jest także z aktywności w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 110 tys. W ostatnich miesiącach jednak Elżbieta Romanowska znacznie ograniczyła swoją obecność w social mediach. Gwiazda nie miała głowy do wpisów, bo zajmowała się schorowaną mamą. W grudniu 2024 pani Bogusława Romanowska przeszła operację. Tuż przed nią aktorka prosiła o modlitwę. Kilka miesięcy później, w marcu 2025 roku, Elżbieta Romanowska dziękowała za okazanie serc.
Bardzo wam dziękuję za waszą troskę i słowa wsparcie i za ten czas, który potrzebowałam, by skupić się na naszej rodzinie. Czas jednak zacząć na nowo dostrzegać budzący się na nowo do życia świat
- pisała. Niestety, 3 czerwca gwiazda "Rancza" poinformowała o śmierci matki. - Mamuś. Królowo kwiatów i serników, spoczywaj w pokoju - te słowa pojawiły się na profilu aktorki. Dzień później akurat wypadały urodziny Elżbiety Romanowskiej.
Elżbieta Romanowska przejmująco o mamie w swoje urodziny
Aktorka skończyła 42 lata i w tym dniu zamieściła przejmujący obszerny wpis na Instagramie. Wiele osób mocno się wzruszy, czytając te piękne słowa.
Kochani z całego serca dziękuję Wam za życzenia, moc ciepłych słów, kondolencji oraz wsparcia. Wszystkie wiadomości odczytujemy i z serca za nie dziękujemy. Nie jestem w stanie wszystkim odpisać, więc pozwólcie ,że zrobię to tutaj zbiorowo. To najtrudniejsze urodziny w moim życiu. Pierwsze bez mojej królowej, bez mojej tygrysicy. Jeszcze nigdy nie doświadczyłam takiego bólu, tęsknoty i pustki. Podobno czas leczy rany … Na dzień dzisiejszy trudno mi w to uwierzyć. Życzę więc dziś sobie, by tak też się stało, by ból zelżał. Znów rodzina i przyjaciele oraz Wy kochani dają mi największą siłę i są pretekstem, by wstać z łóżka i działać dalej . Bo po każdej burzy wychodzi słońce i choć moje "Słońce" zaszło, to w moim obolałym sercu będzie nadal świecić
- napisała Elżbieta Romanowska.
W galerii prezentujemy, jak Elżbieta Romanowska wyglądała w swoje poprzednie - 41. urodziny