Popularna wokalistka jest jedną z najlepiej opłacanych gwiazd w naszym kraju. Inkasuje za koncert ponad 40 tysięcy złotych. Tylko do czerwca na jej konto wpłynął milion złotych. Artystka oszczędzać więc nie musi. Śmiało może spełniać swoje zachcianki.
Ewa mimo młodego wieku nie należy jednak do postępowych ludzi i na zakupy zamiast z kartą płatniczą wybiera się z pokaźnym plikiem banknotów. Za staniczki, majteczki i kosmetyki Farna płaciła żywą gotówką.
A może to właśnie pomaga wokalistce w oszczędzaniu? Mając określoną kwotę, nie wyda więcej, niż planowała. Brawo, Ewa!