A jednak - artyści ocaleli. Mr Góral w poruszającym wpisie na Facebooku podkreślił, że to zasługa boskiej opatrzności.
Z samochodu został wrak, ale w naszych sercach świeci promień wdzięczności dla Pana Boga. Wczoraj mieliśmy wypadek, z którego wyszliśmy bez poważnych obrażeń. Wierzymy, że to Jego opieka nas ochroniła. Dziękujemy, że żyjemy
– napisał przejęty Kamil Suski.
"Krzyże nas ochroniły"
Jak się okazało, niedługo przed wypadkiem Mr Góral i DJ Maryna założyli na szyję łańcuszki w kształcie krzyża.
To dla nas ważny symbol wiary. Czujemy, że właśnie dzięki Bożej opiece uniknęliśmy tragedii
– wyznał muzyk. Według jego relacji, wypadek spowodował kierowca, który wymusił pierwszeństwo. Ich samochód uderzył w prawy bok innego pojazdu z taką siłą, że z auta artystów pozostał wrak.
Od euforii do bólu
Początkowo wydawało się, że skończyło się jedynie na strachu. Na miejscu pojawiła się karetka, ale uczestnicy wypadku nie wymagali hospitalizacji. Jednak już następnego dnia sytuacja się zmieniła - oboje trafili na SOR. Badania wykazały, że DJ Maryna ma złamany mostek, uraz głowy i potłuczenia kręgosłupa. Mr Góral natomiast doznał stłuczenia głowy i ma problemy z kręgosłupem.
To mocne „pamiątki” po przedwczoraj, ale mamy w sobie determinację i ducha walki.
Fani pospieszyli ze wsparciem
W sieci natychmiast pojawiła się fala wsparcia. Fani i znajomi artystów piszą setki komentarzy z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia. Mr Góral zapewnia, że mimo bólu są wdzięczni za ocalenie i wierzą, że to cud pozwolił im uniknąć tragedii. Zobacz też: Skolim po wypadku samochodowym klęczy przed ołtarzem. Dziękuje Bogu
Mr Góral działa od 2022 r. i zdobywa popularność na polskiej scenie disco polo i folk. Jego twórcą i liderem jest Kamil Suski - wokalista, kompozytor i aktor. Suski zagrał w takich serialach, jak: "Rodzinka.pl", "Ranczo", "Ojciec Mateusz" czy "19+". Największe przeboje Mr Górala: "Długa droga", "Życie płynie, życie minie" oraz "Zakręcona góralecka".
Nie przegap: Rodzinny dramat po śmierci Kory! Syn ujawnia prawdę o konflikcie z Kamilem Sipowiczem