"Taniec z Gwiazdami" od lat przyciąga przed telewizory miliony widzów, ale tegoroczna edycja zdecydowanie bije rekordy popularności. Nie brakuje emocji, wzruszeń i zaskakujących zwrotów akcji. Do półfinału dotarło pięć par, jednak tylko trzy z nich mogły dostać przepustkę do wielkiego finału. O losach uczestników zdecydowało nie tylko jury, ale również publiczność, która od początku programu wspiera swoich ulubieńców w głosowaniu.
Zobacz też: Związek Katarzyny Zillmann przeżywa kryzys?! Wymowne słowa uczestniczki "Tańca z Gwiazdami"
"Taniec z Gwiazdami": internauci w szoku po odpadnięciu Kasi Zillmann
W półfinale widzowie mogli podziwiać popisy takich duetów jak: Maurycy Popiel i Sara Janicka, Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko, Mikołaj "Bagi" Bagiński i Magdalena Tarnowska, Katarzyna Zillmann i Janja Lesar, a także Tomasz Karolak i Izabela Skierska. Każda para musiała zaprezentować dwa tańce, oceniane zarówno przez jurorów, jak i widzów.
Pierwsi na parkiecie pojawili się Mikołaj Bagiński i Magdalena Tarnowska, którzy wykonali paso doble. Ich dynamiczny występ zebrał mieszane opinie, ale finalnie duet otrzymał solidne 31 punktów. Tuż po nich zaprezentował się Tomasz Karolak, który wraz z Izabelą Skierską zatańczył zmysłową rumbę. Mimo że jurorzy docenili jego zaangażowanie i poczucie humoru, padły też żartobliwe uwagi - Iwona Pavlović stwierdziła, że aktor "zatańczy świetnie… w piątej edycji". Para zdobyła 30 punktów.
Największe emocje wzbudził występ Katarzyny Zillmann i Janji Lesar, pierwszej kobiecej pary w historii programu. Ich walc wiedeński zachwycił jurorów i został nagrodzony kompletem punktów. "Jesteście cudem na parkiecie" - mówiła Pavlović. Wysoko oceniono także Maurycego Popiela i Sarę Janicką, którzy zaprezentowali broadway jazz. "W tańcu nie liczy się perfekcja, ale prawda" - komentował Rafał Maserak. Para zdobyła 37 punktów.
Publiczność oszalała jednak po występie Wiktorii Gorodeckiej i Kamila Kuroczko, którzy wykonali brawurowe mambo i zgarnęli maksymalną notę, cztery dziesiątki. "To był taniec na miarę finału!" - zachwycał się Maserak, a Iwona Pavlović nie ukrywała wzruszenia.
W drugiej części odcinka uczestnicy ponownie wyszli na parkiet. Zillmann i Lesar zaprezentowały paso doble, które znów oczarowało jury, a Popiel i Janicka, zmysłową rumbę, za którą otrzymali 40 punktów. Z kolei Bagiński i Tarnowska pokazali ogromny postęp techniczny i również zgarnęli komplet "dziesiątek".
Po emocjonujących występach nadszedł moment prawdy. Do finału automatycznie awansowali Maurycy Popiel z Sarą Janicką oraz Mikołaj "Bagi" Bagiński z Magdaleną Tarnowską. O ostatnie miejsce w finale stoczyły bój Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko, Katarzyna Zillmann i Janja Lesar oraz Tomasz Karolak z Izabelą Skierską.
Decyzja należała wyłącznie do jurorów, którzy po burzliwej naradzie ogłosili, że trzecim duetem w finale zostaną Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko. Oznacza to, że z programem pożegnali się Tomasz Karolak oraz Katarzyna Zillmann, która do ostatniej chwili była uznawana za jedną z głównych faworytek do zwycięstwa. Internauci byli w szoku. Nie ukrywali, że liczyli na to iż Kasia pojawi sięw finale.
Byłyście obie fenomenalne i zapisałyście się w historii tego programu jako pierwsze!!! I to jest genialne. A trzeba by mieć jaja, żeby Was zostawić, co Wam się moim zdaniem absolutnie należało! - pisała w sieci Agata Młynarska.
Zarówno Wiktoria jak i Kasia powinny przejść... Były najlepsze, najbardziej wyraziste i magnetyczne...Wiadomo jednak, że twórcy internetowi mają przewagę, bo dużo fanów głosuje...Szkoda! Pięknie tańczyłyście - pisała innna internautka.
Zobacz też: Szok, co o Karolaku powiedziała Zillmann. Niezłe wieści przed półfinałem
Zobacz naszą galerię: Katarzyna Zillmann o relacji z Janją Lesar. Teraz już wszystko jasne