Artystka nie przyjmuje do wiadomości, że Jesus mógłby być jej synem, twierdzi, że mentalnie są rówieśnikami. Piosenkarka uważa, że różnica wieku dzieląca ją z kochankiem nie ma żadnego znaczenia.
- Wciąż czuję się, jakbym miała dwadzieścia parę lat, więc z Jesusem jesteśmy rówieśnikami - mówi.
Nie wiemy, czy zazdrościć...