Jednak nie "dieta zmieniająca rysy twarzy"? Maja Sablewska wyznała, że przesadziła z medycyną estetyczną

2022-11-28 13:16

Wypowiedzi Mai Sablewskiej (42 l.), że zmiany w wyglądzie jej twarzy są skutkiem specjalnych diet, przeszły już do historii i stały się wręcz kultowe. Celebrytka jednak zawsze szła w zaparte i dopiero teraz zdecydowała się ujawnić prawdę na temat swojego wyglądu!

Sablewska

i

Autor: AKPA/Kurnikowski Sablewska

Maję Sablewską świat show-biznesu poznał w 2007 roku, gdy została managerką Dody. Wcześniej natomiast była nianią syna Natalii Kukulskiej. Okazało się, że celebrytka wygląda zupełnie inaczej, niż na zdjęciach z młodości. Wszyscy zaczęli ją dopytywać, czy poddała się zabiegom medycyny estetycznej. Maja konsekwentnie zaprzeczała, twierdząc, że rysy jej twarzy zmieniły się za sprawą specjalnej diety. Oczywiście nikt w to nie wierzył, ale z biegiem lat przeszło to do formy żartu. Przyszedł jednak moment, że Sablewska zdecydowała się na swego rodzaju spowiedź...

Sablewska ujawnia prawdę o swoim wyglądzie

Maja przyznała, że zmiana rysów twarzy nastąpiła w wyniku zabiegów medycyny estetycznej. Pierwszy raz tak szczerze opowiada o tym, co robiła ze swoją twarzą:

- Pewnie powiem to po raz pierwszy i ostatni. Bardzo wiele błędów popełniłam, eksperymentując z medycyną estetyczną, bardzo wiele. Wydawało mi się, że to dążenie do ideału, żebym mogła lepiej wyglądać, lepiej, lepiej, a to wyglądanie lepiej po prostu było ładowaniem większej ilości wypełniaczy i tak dalej. Aż w pewnym momencie spotkałam na swojej drodze fachowca, który powiedział: "Musimy to wszystko teraz odwrócić, musimy to wszystko zmienić, musimy to wszystko rozpuścić" - powiedziała w rozmowie z Żurnalistą.

Jednocześnie przyznała, że zdecydowała się na odwrócenie skutków zabiegów, gdy trwała pandemia. Robiła to w ukryciu przed mediami. - Nikt tego nie wie, ale jak przyszła pandemia chciałam zrobić imprezę życia na 40. w 2020 roku. To się nie udało, bo był ten największy lockdown i ja wtedy pomyślałam, że zrobię sobie imprezę dla siebie i wtedy postanowiłam zniknąć z mediów i odwrócić ten proces poprawiania swojej urody i to do jak najbardziej naturalnej drogi - dodała. Powrót do normalności zajął jej dwa lata:

- To w ciągu dwóch lat, małymi krokami, ukrywając to w mediach, zrobiłam to. Jestem z tego dumna. To mi dodało takiej pewności siebie i tak wzmocniło moją wartość, bo zdałam sobie sprawę z tego, że ja mogę po prostu popełniać w życiu mnóstwo błędów, ale ważne, żebym potrafiła się do nich przyznać i umieć je naprawić, więc...

Sonda
Który z zabiegów kosmetycznych jest gorszy:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki