Joanna Opozda w szpitalu. Aktorka przeszła poważną operację i mówi o wielkim bólu

2025-04-19 13:20

Joanna Opozda opublikowała w sieci osobisty wpis prosto ze szpitalnego łóżka. Aktorka, znana m.in. z "Pierwszej miłości", przyznała, że od trzech lat zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Dopiero teraz, po latach ignorowania bólu, zdecydowała się na operację. Poznajcie szczegóły.

Joanna Opozda przeszła poważną operację. W najnowszym poście na Instagramie aktorka opowiedziała, że przez ostatnie trzy lata funkcjonowała mimo całkowicie uszkodzonego więzadła krzyżowego przedniego i pękniętej łąkotki. W międzyczasie wychowywała dziecko, pracowała i nie dawała po sobie poznać, że coś jest nie tak.

Ostatnie trzy lata żyłam w biegu – dosłownie i w przenośni. Dziecko, praca, życie – i wszystko to z całkowicie uszkodzonym więzadłem krzyżowym przednim, pękniętą łąkotką i problemem z kolanem, który ignorowałam przez bardzo długi czas. Bo ciągle było coś do zrobienia. I tak naprawdę nigdy nie było idealnego momentu, żeby położyć się do szpitala. Nauczyłam się nawet chodzić w szpilkach.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Dziecko Opozdy trafiło niedawno do szpitala. Aktorka przeżyła dramatyczne chwile

Jak napisała Joanna Opozda, decyzja o operacji nie przyszła łatwo – nie było idealnego momentu, by się zatrzymać. Ostatecznie to lekarz przekonał ją do działania, ostrzegając, że dalsze odwlekanie zabiegu może skończyć się koniecznością... całkowitej wymiany kolana.

Jeśli nie zwolnię teraz, za parę lat czeka mnie wymiana całego kolana – usłyszała od specjalisty.

POLECAMY: Joanna Opozda pokazała, jak wygląda jej mama. Szczęka opada! Konkurencja daleko w tyle. "Wow"

Opozdę czeka długa rehabilitacja

W tym tygodniu Joanna Opozda przeszła rekonstrukcję więzadła, szycie łąkotki i torebki stawowej, plastykę kolana i – jak sama pisze – "jeszcze kilka innych ortopedycznych atrakcji".

Teraz czeka ją wymagająca rehabilitacja, a ból pooperacyjny daje się we znaki.

Będę wdzięczna za każdą radę, bo boli jak cholera – dodała szczerze w opisie.

Choć aktorka przyznaje, że zwolnienie tempa nie było łatwe, dziś czuje, że był to potrzebny krok. Podzieliła się z fanami refleksją, która może być inspiracją dla wielu zabieganych i ignorujących własne zdrowie:

Czasem życie zatrzymuje nas dokładnie wtedy, kiedy sami nie mamy na to odwagi. I choć dziś nie biegnę – idę dalej. Po swojemu. W nowym tempie.

Pod postem Joanny posypały się komentarze pełne wsparcia i ciepłych słów. Internauci życzą jej szybkiego powrotu do zdrowia.

Super Express Google News
Joanna Opozda wyprawiła synkowi 3. urodziny. Pojawił się zaskakujący gość!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki