Ruda z Red Lips urodziła. Pokazała ślicznego synka
Joanna "Ruda" Lazer i Łukasz Lazer powitali na świecie swojego upragnionego, długo wyczekiwanego synka! Gwiazdy zespołu Red Lips starały się o potomka od trzech lat. Ich droga do macierzyństwa nie była usłana różami i zaczęła się od leczenia niepłodności. Następnie przechodzili procedurę in vitro. Artystka wyznała, że trzykrotnie straciła ciążę. Przeżywała wtedy istny koszmar.
- To bardzo ciężkie. Każda kolejna, stracona ciąża jest osobistą tragedią. Bardzo mocno przeżytą w głębi. Minął już jakiś czas. W pewien sposób mamy to już przepracowane. Wtedy było bardzo, bardzo ciężko. Dziś już widzimy światło w tunelu, dziś myślimy pozytywnie. Uważam, że to, co przeszliśmy, bardzo nas umocniło. Nas - jako związek, nas - jako ludzi. W mojej dojrzałości i postrzeganiu spraw to jest na pewno milowy krok. Wyciągam z tego jakąś lekcję na życie, na przyszłość. Wiesz, jest to już teraz część mojej historii... - opowiedziała Joanna "Ruda" Lazer goszcząc w studiu "Super Expressu" kilka tygodni przed porodem.
Dziś twórcy hitu "To, co nam było" są najszczęśliwsi pod słońcem. Kilka dni temu na świat przyszedł ich słodki synek. Ruda pokazała w sieci kilka zdjęć prosto ze szpitala i ujawniła imię chłopca - Gustaw.
We wzruszającym wpisie artyści zwrócili się do synka oraz podziękowali lekarzom, którzy zajmowali się nimi od kilku lat i pomogli im zajść w ciążę.
Nasz cud. Nasz początek. Przyszedłeś na świat, a wraz z Twoim pierwszym oddechem zmieniło się wszystko. Czas zwolnił, świat ucichł, a w naszych sercach zagrała najpiękniejsza melodia, której nigdy wcześniej nie słyszałam. Nie byliśmy w tej chwili sami. Byli z nami ludzie, których dobroć i wsparcie pozostaną w naszej pamięci na zawsze! (...) Największy anioł Gustawa – dr Jan Lewandowski. Człowiek, który dał nam siłę, gdy sami mieliśmy jej coraz mniej. Człowiek, który udowodnił, że nadzieja nie umiera nigdy. Człowiek, któremu zawdzięczamy najcenniejszy dar – życie naszego syna. Nie ma słów, które uniosą tak wielką wdzięczność. To uczucie zostanie z nami na zawsze
- czytamy na Instagramie Rudej i zespołu Red Lips.
"Wdzięczność. To słowo, które dziś powtarzamy bez końca. Wdzięczność za ludzi. Za miłość. Za życie. Za cud. Witaj w domu, kochany Synu. Wciąż nie wierzę, mimo że właśnie trzymam w ramionach tego małego człowieka, na którego czekałam tak długo" - dodała Joanna "Ruda" Lazer.
Fotografie Rudej, Łukasz i małego Gustawa wykonała Ania Wibig znana w sieci jako Obiektywnie najpiękniejsze.
"Super Express" wita na świecie!