Justyna Majkowska wspomina występy z Ich Troje: "Oni się cieszyli, a ja im płakałam"

2022-04-21 16:15

Fani "Ich Troje" do dziś tęsknią za legendarną wokalistką grupy Justyną Majkowską (45 l.), która występowała na scenie w czasach największej popularności zespołu. Po jej odejściu Michał Wiśniewski (50 l.) utrzymał się na fali popularności, a kariera Majkowskiej zawisła na włosku. Po latach od zakończenia współpracy z muzykami, w końcu ponownie zabrała głos. W ostatnim wywiadzie zdradziła, jak naprawdę wyglądały jej początki w Ich Troje.

Justyna Majkowska

i

Autor: AKPA

Justyna Majkowska dołączyła do zespołu Ich Troje w 2001 roku, zastępując tym samym pierwszą wokalistkę grupy Magdę Femme. Wraz z Michałem Wiśniewskim i Jackiem Łągwą błyszczała na wielkich scenach w czasach największej popularności grupy. Wspólnie z muzykami nagrała kawałki takie jak: „Powiedz”, „Razem a jednak osobno” czy „Keine Grenzen”. Po dwóch latach od zawarcia współpracy z Ich Troje, postanowiła się wycofać. Następnie próbowała rozwijać karierę solową, która skończyła się fiaskiem. Ostatecznie rozpoczęła studia oligofrenopedagogiki i zajęła się pracą w szkole specjalnej. Prywatnie jest mamą 3 pociech w wieku: 3, 5 i 16 lat. Justyna Majkowska w ostatnim wywiadzie zdradziła, że marzy o powrocie na scenie. Uprzedziła jednak, że nie będzie to wielki powrót.

Justyna Majkowska powróci na scenę?

Nie mam czasu na wielki powrót. Nie wiem, jak miałabym to zrobić, bo pracuję na pełen etat i mam troje dzieci w chacie. Ale rzeczywiście stworzyliśmy z Piotrem Cajdlerem kilka utworów. Płyta lub epka być może nawet powstanie, a raczej na pewno, ale przede wszystkim chcemy wystąpić na kilku koncertach klubowych i dobrze się przy tym bawić. Zobaczymy, co z tego wyjdzie - wyznała w rozmowie z "Co za tydzień".

Była piosenkarka grupy Ich Troje wspomniała również o początkach współpracy z Michałem Wiśniewskim i Jackiem Łągwą. Justyna Majkowska nie ukrywała, że mocno stresowała się przed występami z zespołem. Jej rodzice zawsze popychali ją na scenę, podczas gdy ona sama nie czuła się pewna siebie przed tak dużą publicznością.

Oni się cieszyli, a ja im płakałam - opowiadała o rodzicach. Pierwszy tydzień był ciężki, a oni mówili, że jestem świetna, najlepsza i na pewno sobie poradzę. Szczególnie mama była moją największą fanką. (…) Przeżywałam kiedyś jeden z pierwszych występów na żywo. Byłam tak zestresowana, że do tej pory nie pamiętam, jak weszłam na scenę. Nie znałam wtedy dobrze piosenek, a nie chciałam, żeby było widać, że czytam z promptera. Myślałam, że polegnę. Ale moja mama skomentowała to w swoim stylu: „w tej kamerze wyglądałaś tak cudnie, jakbyś była urodzona na scenie - wspominała.

Majkowska zdradziła, że ciągłe koncertowanie oraz częsty stres dużo ją kosztowały.

"Nigdy nie zamierzałam pracować jako zawodowa wokalistka. (…) W Ich Troje musiałam podołać życiu w stresie na okrągło. Czasami miałam na scenie przyklejony uśmiech, zaciskałam zęby, ale momentami było też dużo zabawy. Niczego nie żałuję. Nie chciałabym cofnąć czasu" - wyjaśniła Majkowska.

Dwóch Michałów Wiśniewskich w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo"!
Sonda
Lubisz muzykę Ich Troje?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki