Kasia Kowalska od trzech dekad na scenie!
Katarzyna Kowalska (52 l.) jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych artystek w Polsce. Zadebiutowała w 1994 roku albumem "Gemini". Płyta szybko pokryła się platyną, a młodziutka piosenkarka została uznana za jedno z największych odkryć polskiej sceny muzycznej lat 90.
Od tamtej pory Kasia Kowalska wydała wiele płyt i stała się prawdziwą ikoną. Ceniona artystka od lat utrzymuje się na szczycie. Ze sceny nie schodzi już od trzech dekad i nadal zwalnia tempa – wciąż koncertuje, nagrywa nowe utwory i zachwyca publiczność swoją autentycznością.
Patrząc na najnowsze zdjęcia piosenkarki trudno uwierzyć, że niedawno świętowała swoje 52 urodziny. Wakacje Kasia Kowalska spędziła na koncertowaniu, a w przerwach chętnie udawała się na zagraniczny wypoczynek. Kilka tygodni temu dodała serię zdjęć, na których można podziwiać szczupłą figurę artystki. Fani zasypali ją komplementami!
Zobacz również: Odziana w koronkę Marcela Leszczak odsłoniła bieliznę! Nie tylko ona sporo pokazała
Kasia Kowalska zdradziła sekrety swojej urody
W połowie sierpnia Kowalska była jedną z gwiazd Top of the Top Sopot Festival. W rozmowie z "Super Expressem" opowiedziała m.in. o tym, co robi, by zachować świetną formę!
Myślę, że dużo sportu przede wszystkim, do tego brak alkoholu i tyle. Dużo się ruszam, również za sprawą moich piesków. Zawsze lubiłam się dużo ruszać i myślę, że to jest podstawa dobrego samopoczucia. Jak jest człowiek w ruchu, to się lepiej czuje i ma też inną energię. [...] Biegam, pływam na windsurfingu, ogólnie staram się być w formie, bo to lubię. Mam też trenera, Marcina, od wielu lat i z nim trenuje dwa razy w tygodniu, jak tylko trener ma dla mnie czas (śmiech). Ja codziennie muszę, jestem tak uzależniona od ruchu, że w zasadzie muszę codziennie coś robić - zdradziła gwiazda.
Kasia Kowalska przyznała, że nie trzyma się żadnej specjalnej diety, bo za bardzo... lubi jeść! Ma za to szczęście w postaci odziedziczonych po mamie "dobrych genów". Jednak same geny nie wystarczą. Jak wspomniała wcześniej, jest bardzo aktywna i ciężko pracuje, by zachwycać wysportowaną sylwetką.
Nie, niestety lubię jeść. Lubię się też ruszać, więc myślę, że tutaj głównym darem są geny moje - od wspaniałej mamy, która nadal jest szczupła i bardzo taka "do przodu", mimo sędziwego, pięknego wieku. Nie da się ukryć, że geny są bardzo istotne. Ale, że tak powiem, nie siedzę na tyłku bezczynnie. Jest to na pewno jakieś wyzwanie i praca po prostu - dodała Kowalska.
Na pytanie czy wrzuca zdjęcia w bikini spontanicznie, czy trochę się przed tym waha, odpowiedziała, że chce w ten sposób pokazać, jak dobrze można czuć się w swoim ciele, niezależnie od wieku.
Myślę, że pokazuje wszystkim kobietom po 50, że można się dobrze czuć w takim, a nie innym ciele i trzeba po prostu wziąć w swoje życie w garść, ruszać się i to myślę, że jest fajna dla nich taka inspiracja. Za wszystkim stoi praca, więc myślę, że ten, kto chce się dobrze czuć, lepiej czuć i lepiej troszkę wyglądać, musi się ruszać, to żadne wielkie odkrycie. Po prostu w zdrowym ciele zdrowy duch! - podkreśliła Kasia Kowalska.
Rozmawiała: Aleksandra Pajewska-Klucznik
Zobacz również: Księżna Kate przeszła sporą metamorfozę. W takiej fryzurze jeszcze jej nie widzieliśmy! Dobra zmiana?