"Dziękuję za twoją miłość, za twoją wyrozumiałość, opiekę i mądrość. Dziękuję za 43 lata ojcostwa, żegnaj tato" - napisał Jacek Kopczyński w miniony weekend na swoim Facebooku. W czasie, kiedy napływała do niego fala kondolencji, napływała też fala miłości i szczęścia. Dzień później stanął na ślubnym kobiercu ze swoją ukochaną Agnieszką. W przeciwieństwie do poprzedniej wybranki aktora, wokalistki Patrycji Markowskiej, ta trzyma się z dala od mediów. Na co dzień jest szkoleniowcem w zakresie BHP.
Ale sam ślub był gwiazdorski. I to jak! Świadkową była aktorka Joanna Kurowska (61 l.), matka chrzestna ich związku. Od początku wspierała nową miłość swojego przyjaciela.
Lubię, jak się ludzie kochają, a jak do tego się żenią to serce moje się raduje! (...) Pan młody oświadczył się pięknej pannie młodej w moim domu, pod moim starym dębem. Z tego wnoszę, że mam dobrą rękę i przyjmuję zamówienia, biorąc 5 tysięcy bez VAT-u
- zażartowała w swoim stylu aktorka, publikując w sieci pierwsze zdjęcie z ceremonii. Drugim świadkiem był aktor i prezenter Łukasz Nowicki (52 l.).
Kurowska ujawniła też, że tuż przed ślubem wybranka Kopczyńskiego zachorowała. Uratowała ją popularna internistka i specjalistka w odmładzaniu i odchudzaniu - doktor Barbara Jerschina.
Doktor Barbara Jerschina zadbała o pannę młodą i postawiła ją na nogi z grypy, a mnie jak zwykle uczyniła "piękną", jak to tylko ona potrafi. Basieńko, dziękujemy
- napisała Joanna Kurowska.
ZOBACZ TAKŻE: Odchudziła Joannę Kurowską i odmłodziła Ewę Kasprzyk. Doktor Jerschina zdradza sekret młodego wyglądu. Jest zaskakujący!
i