Gosia z "Sanatorium miłości" zakochana! Opowiedziała nam o nowym mężczyźnie, dzieciach i… zazdrosnej wnuczce

2025-10-05 4:27

Gosia, jedna z bohaterek 7. sezonu "Sanatorium miłości", nie ukrywa, że w jej życiu zaszła ogromna zmiana. Znalazła miłość, a nowy partner sprawia, że codziennie czuje się wyjątkowa. Jak zareagowała jej rodzina? Wnuczka nie ukrywa, że jest zazdrosna.

Małgorzata była jedną z bohaterek 7. sezonu "Sanatorium miłości". Widzowie zapamiętali ją jako temperamentną "Włoszkę z Polski". Przez lata opiekowała się ciężko chorym mężem, a gdy go zabrakło, długo nie potrafiła postawić siebie na pierwszym miejscu. Choć utrzymywała bliskie relacje z synem i córką męża z poprzedniego związku, w jej życiu coraz bardziej brakowało szczęścia i radości. Dziś to się zmieniło – Małgorzata znów tryska entuzjazmem. W rozmowie z "Super Expressem" opowiedziała o tajemniczym "panu X" i… lecie w sercu.

Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa. Jest wszystko rewelacyjnie. Mam mężczyznę, który od rana do wieczora powtarza mi, że mnie kocha. Po polsku! Mówi: 'Kocham cię' – a mnie aż serce... Naprawdę jestem przeszczęśliwa

– mówi nam z uśmiechem Małgorzata z "Sanatorium miłości".

Choć za oknem jesień, Małgorzata nie ukrywa, że w jej wnętrzu króluje zupełnie inna pora roku.

Gdzie tam wiosna! Lato mam w sercu. W tej chwili jest naprawdę fajnie

– zapewnia.

Polecamy: Tak Małgorzata z "Sanatorium miłości" zareagowała na informację o związku Grażynki. "Bałam się, że będzie łatwą ofiarą"

Nowa miłość dodała jej siły i radości, ale seniorka podkreśla, że równie ważna była decyzja, by wreszcie pomyśleć o sobie.

Zaczęłam żyć swoim życiem, nie żyję już życiem moich dzieci. Najważniejsze, że są zdrowe. Kiedyś żyłam ich problemami, a teraz mówię: jeśli nie dajecie rady, wtedy dzwonicie do mamy. Ale nie od razu. Macie iść na własnych nogach

– tłumaczy.

Wnuczka Małgorzaty jest zazdrosna o jej nowego partnera

Rodzina poznała już jej partnera. Spędzili wspólnie czas we Włoszech, gdzie mieszka uczestniczka "Sanatorium miłości".

Dzieci go poznały, było fajnie. Trochę zazdrości się pojawiło, ale to naturalne

– śmieje się.

Najszczerzej zareagowała jej ukochana wnuczka, Lukrecja.

Powiedziała: 'Babcia, jestem zazdrosna, że on mi cię zabierze'. Odpowiedziałam jej: 'Nigdy w życiu, nie ma takiej możliwości'

– wspomina Gosia.

Przeczytaj także: Małgosia z "Sanatorium miłości" wyznaje: "Mam bardzo, bardzo niską emeryturę"

Dziewczynka szybko jednak znalazła wspólny język z nowym partnerem babci.

Uśmiecha się do niego, rozmawiają po angielsku. Ale do mojego syna szepnęła, że jest zazdrosna o babcię. Bo babcia kiedyś była tylko dla niej

– dodaje.

"Sanatorium miłości" zmienia życie

Małgorzata przyznaje, że początkowo nie wierzyła, iż udział w programie może realnie odmienić życie.

Myślałam, że to bzdury. A jednak – nie. To prawda. "Sanatorium miłości" daje nieprawdopodobnie dużo

– podkreśla Małgorzata.

Super Express Google News
Małgorzata z "Sanatorium miłości" od rana do wieczora słyszy "kocham cię"
Sonda
Lubisz program "Sanatorium Miłości"?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki