Mandaryna ledwo potwierdziła rozstanie, a jej były już został żonkosiem. Ale tempo!

Kiedy w świecie show-biznesu jedno uczucie gaśnie, inne serce potrafi zabić w rytmie ekspresowym. Mandaryna, czyli Marta Wiśniewska, dopiero co przyznała, że jej związek z młodszym o 10 lat oświetleniowcem Adrianem Szlażewiczem należy już do przeszłości, a tymczasem… on zdążył stanąć na ślubnym kobiercu z inną kobietą! Fani przecierają oczy ze zdumienia, bo jeszcze niedawno para sprawiała wrażenie zgodnej i szczęśliwej.

Marta Wiśniewska

i

Autor: AKPA

Od obserwacji na Instagramie do "otwartego" serca

Pierwsze sygnały, że coś się psuje, pojawiły się w mediach społecznościowych. Uważni internauci zauważyli, że Marta Wiśniewska przestała obserwować profil Adriana na Instagramie. W świecie gwiazd to często bardziej wymowne niż tysiąc słów. Plotki o rozstaniu szybko obiegły portale, a sama tancerka przez długi czas milczała.

Dopiero podczas podcastu „Bliskoznaczni” Katarzyny Nosowskiej i Mikołaja Krajewskiego sprawa została wyjaśniona.

A propos relacji romantycznych, bez żadnych szczegółów, czy masz serduszko szczęśliwe?

- zapytała ostrożnie Nosowska. Na co Marta z uśmiechem odparła:

No… takie otwarte.

Na słowa artystki prowadząca zareagowała ciepło: – To jest bardzo dobre. Jakby było zamknięte i wychłodzone, to bym ci życzyła, żeby się pilnie rozmroziło i otworzyło. W ten sposób Mandaryna potwierdziła, że jej serce znów jest wolne, a drzwi do nowych uczuć stoją otworem.

Zobacz też: Trzy żony Michała Wiśniewskiego spotkały się na jubileuszu Ich Troje. Co się tam wydarzyło?!

Były Mandaryny właśnie się ożenił

Tymczasem Adrian Szlażewicz najwyraźniej nie zamierzał długo rozpaczać. Media donoszą, że błyskawicznie znalazł nową miłość i zdążył ją… poślubić! Tempo godne rekordzisty – jeszcze niedawno pozował u boku Mandaryny, a dziś wymienia obrączki z inną kobietą.

Wieść o ekspresowym ślubie eks wzbudziła lawinę komentarzy w sieci. Sama artystka podeszła jednak do sprawy z klasą. Zamiast żalu i gorzkich słów, publicznie mówi o „otwartym sercu” i daje do zrozumienia, że woli patrzeć w przyszłość niż rozpamiętywać przeszłość.

Nie przegap: Mandaryna rozgadała się na temat rozwodu z Wiśniewskim. Padły mocne słowa

Dla Mandaryny to kolejny etap burzliwego życia uczuciowego, ale wygląda na to, że tancerka wychodzi z niego silniejsza. Były partner już nosi obrączkę, a ona? Ona ma coś znacznie cenniejszego – wolność, dystans i uśmiech, który pokazała w rozmowie z Nosowską. Być może to właśnie najlepszy start do nowej, bardziej dojrzałej miłości.

Super Express Google News
Mandaryna: o rozstaniu z Michałem Wiśniewskim, Ev'ry Night i Vogule Poland

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki