Marta Manowska unikała tematów politycznych. Teraz przerywa milczenie i uderza w wyborców Mentzena

2025-06-04 12:33

Marta Manowska jest ulubienicą widzów TVP i jedną z niewielu osób, które przetrwały czystki po zmianie władzy. Dziennikarka raczej unika poruszania tematów politycznych. W najnowszym wywiadzie zdecydowała się skomentować sytuację polityczną w kraju. Ma kilka gorzkich przemyśleń.

Marta Manowska przetrwała polityczne czystki w TVP

Marta Manowska (41 l.) zyskała popularność dzięki roli prowadzącej programy "Rolnik szuka żony" oraz "Sanatorium miłości". Niektórzy wprost twierdzą, że bez jej udziału programy nie odniosłyby takiego sukcesu. Nie da się zaprzeczyć, że jest ulubienicą widzów, którzy nie wyobrażają sobie, by mogło jej zabraknąć w TVP. 

Jako jedna z nielicznych przetrwała rewolucję w mediach publicznych. Gdy z posadami żegnali się m.in. Katarzyna Cichopek, Rafał Brzozowski, Magdalena Ogórek czy Anna Popek, Marta Manowska... czekała. Dziś nadal jest jedną z największych gwiazd TVP i prowadzi kilka popularnych programów. W rozmowie z Plejadą stwierdziła, że po prostu nic nie zakładała z góry, postanowiła poczekać na decyzję "góry" i wyjechała na wakacje.

I każda sytuacja będzie dla mnie dobra, bo zmiana zawsze generuje coś dobrego i uznałam, że wtedy będę się zastanawiać co dalej - wyznała Manowska wspominając gorący początek 2024 roku.

Chociaż Marcie Manowskiej bliskie są sprawy ważne społecznie, to rzadko wypowiada się na tematy polityczne. W niedawnej rozmowie z Magdą Mołek podzieliła się swoimi przemyśleniami dotyczącymi sytuacji politycznej w Polsce. 

Zobacz również: Wybory prezydenckie 2025. Doda grzmi ws. córki Karola Nawrockiego! "Apeluję do Was"

Super Express Google News

Marta Manowska gorzko o wyborcach Mentzena

W trakcie rozmowy zaczęła opowiadać o życiu seniorów i ich sentymencie do lat młodości, czyli do czasów socjalizmu w Polsce. W pewnym momencie nawiązała do obecnej sytuacji politycznej w naszym kraju. Podkreśliła, że większość osób pokolenia 40+ nie chce wracać do tego, co było. Za to najmłodsze pokolenie często szuka alternatyw do największych partii politycznych.

Byli tacy, którym żyło się dobrze, oni mają swoje poglądy, i myślę, że zbieżne teraz z poglądami bardzo młodych ludzi, co jest ciekawym powrotem do lewicy i uważam, że szukamy po prostu alternatywy - powiedziała Manowska.

Prowadząca show "Rolnik szuka żony" przyznała, że z wykształcenia jest politologiem. Dlaczego więc unikała poruszania kwestii z tym związanych? Uważa bowiem, że naród jest już wystarczająco podzielony. Powiedziała jednak, co myśli o młodych ludziach ich zaangażowaniu w politykę. Gorzkich słów nie szczędziła zwłaszcza wyborcom Sławomira Mentzena. Zauważyła, że często nie mają pojęcia o sprawach ważnych dla ojczyzny. Nie mają też własnego zdania, na co w obecnych czasach nie możemy sobie pozwolić.

Mam poczucie, że nie można być w tych czasach obojętnym i nie mieć poglądu czy zdania. [...] Mam poczucie, że jest taka wyrwa w pokoleniu, które w ogóle nie ma zdania i które mówi: "Idę na Mentzena". "A chcesz być w Unii?". "Chcę!". To jest takie zaprzeczanie sobie... - stwierdziła.

Zobacz również: Aneta Glam wściekła po wyborach. Mówi o patologii i żegna się z Polską! "Radźcie sobie teraz sami"

"Rolnik szuka żony" czy "Sanatorium miłości"? Zgadnij o jakim programie mowa!
Pytanie 1 z 10
Z którego programu pochodzi ten kadr?
Marta Manowska z uczestnikiem programu
Tak Marta Manowska męczy się na planie "The Voice Senior". Tylko spójrzcie na jej buty

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki