Martyna Wojciechowska niczym mała syrenka!
Martyna Wojciechowska (50 l.) ostatnio rozpieszcza swoich internetowych fanów nowymi postami. W miniony poniedziałek wzięło ją na maturalne wspominki. W obszernym wpisie zwróciła się do tegorocznych maturzystów stwierdzając, że zdanie lub nie zadanie matury "nie determinuje całego przyszłego życia".
Wpis zilustrowała zdjęciem z czasów młodości, gdy była "zbuntowaną, nastoletnią Martyną". Choć od lat gwiazda TVN-u kojarzona jest z jasnymi włosami, to kilka dekad temu miała burzę ciemnych pukli. Lata mijają, a Martyna Wojciechowska nadal lubi chodzić nieutartymi szlakami. Nie traci też dziecięcej radości oraz marzeń. Świadczy o tym jej najnowszy wpis.
Zobacz również: Martyna Wojciechowska chwali się córką. Marysia nieźle wyrosła!
Martyna Wojciechowska: "Takiej syrenie to dałbym się uwieść"
Wojciechowska przebywa obecnie w egipskim Dahab. Dodała serię zdjęć z wyjazdu, na których wyleguje się nad morzem. Jednak zamiast stroju kąpielowego lub sznurkowego bikini, postawiła na... syreni ogon! Podróżniczka założyła bowiem na siebie kostium legendarnej syrenki. Okazuje się, że postanowiła spełnić swoje marzenie z dzieciństwa.
Co robić kiedy nie nurkujesz? Możesz zostać syreną i spełnić marzenie z dzieciństwa! W mitologii greckiej to kobieta z rybim ogonem, niebezpieczne stworzenie, które wabi żeglarzy swoim głosem. Ja śpiewam tak fatalnie, że mogę tylko wyglądać - napisała gwiazda.
Syreni strój powstał niemal przez przypadek. Martyna Wojciechowska zdradziła, że chciała zamówić specjalny strój do nurkowania, a skończyło się na uszyciu syreniego outfitu! Przy okazji opowiedziała o "syreningu", czyli pływaniu i nurkowaniu w stroju syreny.
Na świecie powstał wokół tego cały ruch i wiele profesjonalnych kursów doskonalących umiejętności oraz zawody w randze Mistrzostw Świata! - dodała Wojciechowska.
Pływanie niczym syrenka wcale nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. Wymaga to nauki pływania z monopłetwą oraz sporego wysiłku. Sama Wojciechowska nie opanowała na razie tej sztuki. Za to doskonale pozuje na kamieniach. Jednak nawet siedzenie w tym stroju może sprawić problemy. Dziennikarka potrzebowała pomocy aż trzech osób, by móc stworzyć wyjątkową sesję zdjęciową.
No i żeby zrobić to zdjęcie zaangażować trzeba było aż trzech instruktorów nurkowania, którzy podeszli do zadania mega poważnie - wyjaśniła Wojciechowska.
Zobacz również: Martyna Wojciechowska schudła aż 15 kg! Ale bez względu na wagę wygląda doskonale. Nie wierzycie?