- Maryla Rodowicz, ikona polskiej sceny, zaskoczyła fanów wpisem dotyczącym jej przyszłości koncertowej.
- Artystka ogłosiła, że zagrała swój "ostatni koncert ever" w ramach kultowej serii, co wywołało falę spekulacji.
- Czy to oznacza koniec jej występów na żywo, czy jedynie pożegnanie z pewnym formatem? Sprawdź szczegóły!
Gwiazda dodała szokujący wpis
Maryla Rodowicz to niewątpliwie jedna z najpopularniejszych polskich gwiazd od dekad. Chyba każde pokolenie zna jej hity takie jak: „Małgośka”, „Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma”, „Sing-Sing”, czy kultowe „Kolorowe jarmarki”. Artystka wciąż pozostaje aktywna zawodowo i gra wiele koncertów w całej Polsce. Jeszcze kilka dni temu media obiegła zaskakująca informacja, że Maryla Rodowicz po dwóch latach nieobecności powraca do "Sylwestra z Dwójką", który w tym roku odbędzie się w Katowicach w kultowym Spodku. Poza Marylą Rodowicz na koncercie wystąpią m.in. Justyna Steczkowska, Kayah, Ich Troje, Piersi, a także Piotr Kupicha z zespołem Feel. Tym bardziej fanów zszokował jeden z ostatnich postów, jakie Maryla Rodowicz opublikowała w mediach społecznościowych. Napisała w nich o swoim ostatnim koncercie.
Rodowicz o swoim ostatnim koncercie
W piątek, 5 grudnia na Instagramie artystki pojawił się wpis, który był zapowiedziom końca pewnej ery. Rodowicz zamieściła na Instagramie zdjęcie pokaźnego bukietu. Jak się okazuje, wokalistka dostała kwiaty od organizatorów koncertu MTV, w którym wystąpiła. To koniec kultowej serii, więc wydarzenie wiązało się także z historycznym pożegnaniem.
Był to ostatni koncert ever. Nie będzie więcej koncertów unplugged. Szkoda. Nie sądziłam, że w ogóle będzie mi dane zagrać koncert z tej kultowej serii
- napisała obok zdjęcia.
Wybrałam raczej nieoczywiste utwory, piękne muzycznie i wzruszające tekstowo. W opracowaniach Bartka Królika
- dodała. Maryla Rodowicz wspomniała również, że koncert będzie dostępny na płycie DVD, a także zostanie wyemitowany 8 grudnia na antenie stacji Canal+.