DZIŚ MIŁOŚĆ I WDZIĘCZNOŚĆ MIMO PUSTKI - takimi słowami Robert rozpoczął swój wyjątkowy wpis w świąteczny dzień. Choć Agnieszka odeszła, jej mąż postanowił uczcić jej pamięć w niezwykły sposób. Na Facebooku podzielił się fragmentem wiersza z książki "PEŁNIA ŻYCIA", który wyraża głębokie uczucia, jakie nadal łączą go z ukochaną.
Zobacz też: Mąż Agnieszki Maciąg pokazał, jak kochała święta! "Nie potrafię powstrzymać łez"
Wzruszający wpis na profilu Agnieszki Maciąg. Łzy płyną do oczu
Wiersz pełen jest refleksji nad przemijaniem, życiem i duchową więzią, która łączy ludzi nawet po śmierci. Robert pisze o "byciu kroplami tego samego oceanu" i "gałęziach tego samego drzewa", symbolizując nieprzerwaną więź między nim a Agnieszką. Wrażliwe opisy uczuć, dotyku, pocałunków i wspomnień z poprzednich wcieleń ukazują niegasnącą miłość i duchową bliskość, którą mąż kultywuje każdego dnia.
Zobacz też: Nie żyje Agnieszka Maciąg. "Bądź wolna, bo zawsze kochałaś wolność"
Robert Maciąg dodaje, że choć w życiu jest pustka po odejściu żony, czuje puls życia i moc bijącego serca Ziemi. "Promienie światła są teraz tak jasne, aż rażą w oczy" - napisał, dając do zrozumienia, że choć ból i tęsknota są ogromne, miłość i wdzięczność pozostają niezłomne. Wpis ma również wymiar świąteczny - przypomina o wartości obecności, ciepła i pamięci w czasie Bożego Narodzenia, kiedy emocje są szczególnie intensywne.
Oczywiście nie zabrakło też komentarzy wiernych fanów zmarłej modelki. Większość była zachwycona poruszającym wpisem.
Od jej śmierci nie ma dnia, żebym o niej nie myślała, nie umiem sobie tego wytłumaczyć - czytamy w sekcji komentarzy.
Zobacz też: Węgrowska zaatakowała męża Agnieszki Maciąg. Teraz się tłumaczy: „Też ją kochałam”
Zobacz naszą galerię: Mąż Maciąg wzrusza do łez wpisem o zmarłej żonie. Internauci łkają razem z nim