Paparazzi przyłapali Annę Muchę w Warszawie. Zazwyczaj odstawiona jak ta lala gwiazda tym razem miała na sobie luźną, codzienną stylizację - wygodne klapki, jeansy i zwykłą białą koszulkę. Aktorka udała się wraz z ukochanym pieskiem do punktu napraw. Prawdopodobnie przerabiała pasek, który mierzyła w witrynie. Chwilę jej to zajęło.
Anna Mucha łamie przepisy drogowe. Jak ona parkuje?!
Niestety, Anna Mucha zostawiła auto zaparkowane na zakazie, do tego zastawiając prywatne miejsca mieszkańców okolicy. Świadkowie donoszą, że za szybą zostawiła karteczkę z numerem telefonu, co się chwali - zwłaszcza, że jej numer telefonu to pilnie strzeżona sprawa i mało kto go posiada. Ale nawet taka uprzejmość nie zwalnia z przestrzegania prawa, które powinno być równe dla wszystkich - nawet dla wielkich gwiazd.
NIE PRZEGAP: Anna Mucha wietrzy pośladki w ekstremalnie skąpych szortach. "Musiałam się ubrać"
Gwiazdy na bakier z parkowaniem
Anna Mucha nie jest jedyną gwiazdą, która ostatnio podpadła innym kierowcom. Dopiero co popis swoich umiejętności po raz kolejny dała Grażyna Szapołowska. Gwiazda zaparkowała w centrum Warszawy na kopercie. Nie zostawiła za szybą swojego numeru telefonu. A w dodatku zaparkowała źle nie po raz pierwszy. Wcześniej zdarzyło jej się już zastawić bramę wjazdową do kamienicy tylko po to, by pójść do butiku ulubionej projektantki.
Z nieodpowiedzialnego parkowania słynie też Kinga Rusin. Przed laty zdarzyło jej się nawet... zaparkować auto na przystanku autobusowym. No, bo któż by się tam przejmował pasażerami korzystającymi z transportu publicznego.
Zobaczcie w naszej galerii, jak parkuje Anna Mucha. Dobrze wygląda na co dzień?