W poznańskim parku Cytadela pojawiły się prawdziwe tłumy. Szacuje się, że na nowym polskim festiwalu BitterSweet Festival 2025 tylko pierwszego dnia bawiło się ponad 30 tys. osób. Nelly Furtado zamknęła swoim koncertem wieczór otwierający wydarzenie. Na jej przyjazd do Polski czekał wierny fan club, który nie miał okazji nigdy wcześniej spotkać swojej idolki za kulisami. Tym razem się udało. Na scenie Nelly wykonała swoje nieśmiertelne hity jak "All good thing", "I'm like a bird", "Say it right" czy "Maneater". Niestety, od kilku tygodni, od kiedy trwa festiwalowa trasa artystki po całym świecie, komentarze po jej występach skupiają się na jej wyglądzie.
Tak, Nelly Furtado przytyła. Wszyscy to widzimy. Ona też doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Na scenie eksponuje jednak swoje krągłości i przynajmniej udaje, że nic sobie z tego nie robi. Dlaczego więc my mielibyśmy?!
Nelly Furtado i Melanie C krytykowane za swój wygląd
Najwięcej do powiedzenia na temat wyglądu kobiet mają oczywiście mężczyźni. I to ci, którym daleko do atrakcyjności. "Zabawnie" nawiązują do tytułów piosenek Nelly Furtado, pisząc na przykład, że ptaszkiem to ona na pewno już nie jest ("I'm like a bird" czyli "Jestem jak ptak") lub że chyba naprawdę kogoś zjadła ("Maneater" czyli "Ludojad").
Okazuje się, że kiedy internauci z pasją wytykają Nelly Furtado ponadprogramowe kilogramy, Melanie C ze Spice Girls krytykują za to, że jest... zbyt szczupła. Wszystko z powodu zdjęć z wakacji na Ibizie, które zrobili jej paparazzi. Wysportowana i umięśniona piosenkarka została nazwana męską - a nawet wprost facetem. "Życzliwi" polecają jej też zjeść kilka hamburgerów.
Paradoks tej sytuacji zauważyła m.in. brytyjska influencerka i autorka książek - Tova Leigh.
W zeszłym tygodniu Nelly Furtado była zawstydzana za to, że jest "za duża". W tym tygodniu Melanie C jest zawstydzana za bycie "zbyt fit". Problemem wcale nie jest ciało kobiety. Drodzy mężczyźni, którzy macie za dużo czasu: znajdźcie sobie hobby, wyprowadźcie się z piwnic swoich mamuś i dajcie kobietom żyć. Bo jesteśmy tym już znudzone - napisała, a jej post polubiła sama Melanie.
Choć mamy 2025 rok, body shaming (krytykowanie i wyśmiewanie czyjegoś wyglądu fizycznego) nadal ma się świetnie. A przecież wstydzić powinni się jedynie ci, którzy komentują wygląd innych.
ZOBACZ TAKŻE: Miał wystąpić w Polsce, ale trafił do szpitala. Rag’n’Bone Man wydał oświadczenie
BitterSweet Festival 2025 - jak wypadły Nelly Furtado i Melanie C?
A przecież najważniejsze powinno być na to, co obie panie zaprezentowały na scenie i z czym zostawiły publiczność. Nelly Furtado wzruszyła hitami z czasów swojej świetności, który przypadł na 2006 rok, kiedy to była prawdziwą królową list przebojów. Zapewniła nam więc sentymentalną podróż do czasów, które pod wieloma względami były lepsze - choćby dlatego, że social media dopiero raczkowały, więc internetowy hejt także...
Melanie C pokazała zaś, że jest nie tylko świetną wokalistką, ale i DJ-ką, która może rozkręcić każdą imprezę. Swoją energią roznosiła scenę, nie przestając tańczyć i bawić się z tłumem. Tu również nie zabrakło sentymentów. Mel przypomniała publiczności kilka przebojów Spice Girls z "Wannabe" i "Spice up your life" na czele.
NIE PRZEGAP: Wieniawa wywijała pupą przed tłumem, zdjęła stanik i rzuciła w publiczność! Szokujące sceny na BitterSweet Festival
Zobaczcie w naszej galerii, jak wyglądały Nelly Furtado i Melanie C na swoich koncertach w Polsce.