Paulina Młynarska molestowana na planie filmu Wajdy. Po latach wróciła do przerażających wydarzeń

2021-07-21 13:58

Paulina Młynarska (51 l.) kilka lat temu dokonała szokującego wyznania. Zdradziła, że była molestowana na planie filmu Andrzeja Wajdy (+90 l.). "Byłam pod wpływem środków uspokajających i alkoholu" - wspominała traumatyczne przeżycia. Teraz, w jednym z internetowych wpisów, Paulina Młynarska odniosła się do wielu trudnych chwil ze swojego życia.

Paulina Młynarska molestowana na planie filmu Wajdy. Byłam pod wpływem środków uspokajających i alkoholu

i

Autor: AKPA Paulina Młynarska molestowana na planie filmu Wajdy. "Byłam pod wpływem środków uspokajających i alkoholu"

Paulina Młynarska znana jest z mocnych komentarzy na bieżące tematy polityczne czy społeczne. Nie boi się głośno i wyraźnie okazywać sprzeciwu i formować dosadnych ocen, którymi dzieli się głównie w sieci. Jednak młodsza córka Wojciecha Młynarskiego (+75 l.) nie zawsze była tak bezpośrednia. Siły nabrała z czasem i dziś już nie ma skrupułów. Kilka lat temu opowiedziała o wielkiej traumie związanej z molestowaniem, które miało miejsce na planie filmu Andrzeja Wajdy "Kronika wypadków miłosnych". 14-letnia Paulina Młynarska zagrała w produkcji rozbieraną scenę. Wyznała, że została zmuszona do zagrania bez ubrań określając znanego reżysera jako tego, "który dla swej chwilowej artystycznej wizji odebrał mi końcówkę dzieciństwa i zatruł młodość" - pisała w felietonie dla Onetu. Pisarka ze szczegółami opisała też, co się wtedy działo. Wyznała, że była pod wpływem alkoholu i środków uspokajających: "Przypomnę, choć nienawidzę do tego wracać: miałam 14 lat, kiedy Andrzej Wajda, na planie swojego filmu »Kronika wypadków miłosnych« zmusił mnie do zagrania nago bardzo odważnej sceny erotycznej z udziałem 18-letniego wówczas śp. Piotra Wawrzyńczaka. Byłam pod wpływem środków uspokajających i alkoholu podanych mi przez inne osoby dorosłe pracujące na planie".

SPRAWDŹ: Gwiazda "Barw szczęścia" pierwszy raz odsłoniła tak wiele! Padniecie na widok tego ciała!

Paulina Młynarska i Piotr Wawrzyńczak, Kronika wypadków miłosnych

i

Autor: AKPA Paulina Młynarska i Piotr Wawrzyńczak, "Kronika wypadków miłosnych"

Młynarska o Wajdzie: "To jakaś popaprana wizja artystyczna"

Siostra Agaty Młynarskiej (56 l.) odniosła się też do ekipy filmowej, która jej zdaniem nie protestowała na to, co dzieje się między 14-latką, a 18-latkiem: "Dlaczego nie zatrudniono dublerki do zagrania tej sceny, tylko wykorzystano dziecko? Nie wiem. Mogę się tylko domyślać, że była to jakaś popaprana wizja artystyczna gościa, który był zapewne przekonany, że skoro jest ważny, sławny i wszyscy się do niego modlą, to mu po prostu wolno. Dlaczego nikt, w kilkudziesięcioosobowej ekipie złożonej z dorosłych ludzi, nie zaprotestował? Dlaczego nikt nie powiedział: »Chwila, co wy wyprawiacie? To przecież jest dziecko! Nie można tak po prostu odurzyć dziecko, rozebrać i zaciągnąć przed kamerę, żeby udawało, że uprawia seks, o którym jeszcze nie ma najmniejszego pojęcia!«". Te wydarzenia odbiły się na całym życiu gwiazdy. Na szczęście ciężką pracą i terapią udało się Paulinie Młynarskiej wyjść na prostą, poczuć się lepiej. Po latach odniosła się do swoich życiowych dramatów. Głos zabrała na Instagramie. Zrobiła to, po głośnej wypowiedzi doradcy ministra edukacji Przemysława Czarnka, Pawła Skrzydlewskiego o "cnotach niewieścich".

ZOBACZ TAKŻE: Izabela Janachowska odchodzi z TVN?! Co dalej z jej karierą? Te doniesienia zszokują wielu!

Kronika wypadków miłosnych, Magdalena Wójcik, Paulina Młynarska

i

Autor: AKPA "Kronika wypadków miłosnych", Magdalena Wójcik, Paulina Młynarska

"Wyleczyłam syndrom sztokholmski, przepracowałam traumy"

Felietonistka odniosła się w jednym z najnowszych wpisów do słów polityka, który stwierdził, że obecnie szczególny nacisk należy położyć na "właściwe wychowanie kobiet", czyli "ugruntowanie dziewcząt do cnót niewieścich". Na odpowiedź Pauliny Młynarskiej nie trzeba było długo czekać. Na Instagramie napisała obszerny post, a w nim odniosła się do wypowiedzi o "cnotach": "Chcę coś powiedzieć o moich cnotach niewieścich. Mam 50 lat. Posiadłam cnotę znoszenia przemocy i molestowania od wczesnego dzieciństwa. Potem cnotę uratowania własnego życia i przetrwania bez niczyjej pomocy w obcym kraju, na każdym kroku użerając się z rozbestwionymi, pozbawionymi wszelkich hamulców dziadami w rożnym wieku, którym wydawało się, że ładna dziewczyna to po prostu zabawka, zwierzątko co najwyżej". Nawiązała także do narodzin swojej córki: "Posiadłam cnotę wydania na świat dziecka, gdy sama niemal byłam jeszcze dzieckiem i samodzielnego wychowania go, jej - mam córkę, na wspaniałą osobę".

ZOBACZ: Maciej Stuhr ze zmasakrowaną twarzą. Przerażający widok wywołał lawinę domysłów

Paulina Młynarska opowiedziała też o pracy zarobkowej, a podczas niej seksistowskich komentarzy. Nie pominęła także traumatycznych przeżyć swojego życia: "Niedoczekanie wasze, bo mam w sobie cnotę umiejętności wstawania z kolan niczym wańka wstańka i będę tak wstawać dopóki żyję. W pewnym momencie dostałam przyspieszenia i postanowiłam rozwinąć też cnotę sterapetutyzowania się. Wyleczyłam syndrom sztokholmski, przepracowałam traumy. Dzięki temu posiadłam cnotę miłości do samej siebie. Rozliczyłam się publicznie z bardzo potężnym krzywdzicielem, nie bacząc na tsunami hejtu. Jego fala odbiła się ode mnie jak od skały, tak jestem mocna. Moje cnoty niewieście to odpowiedzialność, pracowitość, odwaga, siła i współczucie".

Agata Młynarska wyprowadziła się z Polski. W takich warunkach teraz żyje. Nowy dom i adopcja

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki