Wieści o tym, że "Milionerzy" znikają z TVN, gruchnęły pod koniec kwietnia. Po 26 latach stacja zdecydowała się nie kontynuować dłużej popularnego na całym świecie formatu. Ale szybko znaleźli się chętni na teleturniej. Licencję na produkcję teleturnieju "Milionerzy" wykupił Polsat.
Według medialnych doniesień władze słonecznej stacji miały przeróżne pomysły na to, jak powinna wyglądać ich wersja programu. Do roli prowadzącego pod uwagę brani byli Tomasz Wolny (44 l.) czy sam Krzysztof Ibisz (60 l.). Według plotek myślano też o tym, by show poprowadziła kobieta. Na korytarzach stacji szeptało się o Kindze Rusin (54 l.).
Urbański początkowo odmówił Polsatowi. Miszczak nie odpuścił
Zlecone badania opinii publicznej jasno wskazały jednak, że widzowie nie wyobrażają sobie programu bez Huberta Urbańskiego, który prowadził go od 1999 roku. Polsat skontaktował się z gwiazdorem i złożył mu propozycję przejścia do nich. Według naszej wiedzy prezenter na początku odmówił. Jeszcze miesiąc temu przekazał Polsatowi, że chce być lojalny wobec TVN-u. Ale Edward Miszczak (70 l.) okazał się przekonujący.
W tej sytuacji nie było innego wyjścia, niż skusić Huberta pieniędzmi większymi od tych, które zarabiał w TVN
- mówi nasz informator. Według plotek do tej pory za sezon "Milionerów", który liczy kilkanaście odcinków, Hubert miał zgarniać około 250 tys. zł. Po przejściu do Polsatu ma zarabiać nawet o 50 tys. zł więcej.
Wygląda też na to, że TVN nie miał mu już niczego ciekawego do zaoferowania...
- dodaje nasz rozmówca.
Jak się dowiedzieliśmy, Hubert Urbański ma rozpocząć pracę w Polsacie już w sierpniu. Odcinki nowych milionerów zobaczymy zaś jesienią.
Zobacz też: Hubert Urbański odchodzi z TVN! Gwiazdor Polsatu: "Witamy". Co za przetasowania!
Huber Urbański pożegnał się z TVN
W poniedziałek prezenter oficjalnie pożegnał się z widzami TVN.
Po 26 latach żegnam się z TVN - ze stacją, w której przeżyłem swoje najlepsze chwile zawodowe. Ludzie, których tam spotkałem, z którymi pracowałem, wszyscy bez wyjątku od pierwszych dni obdarzyli mnie zaufaniem, wyrozumiałością, cierpliwością, ale przede wszystkim sercem i dobrocią - to był zaszczyt i przyjemność pracować z wami. Dziękuję wszystkim widzom, sympatykom, fanom - bez was to wszystko nie miałoby sensu. Dziękuję, że jesteście
- zaczął swój wpis na Instagramie, po czym zasugerował, że wkrótce widzowie ponownie go zobaczą.
Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana. Faktycznie. Dlatego pełen wdzięczności za wszystko, co dostałem, patrzę z radością i nadzieją na to, co właśnie nadchodzi. Bądźcie ze mną koniecznie. Do zobaczenia!
- dodał Urbański.
Galeria: Hubert Urbański po 26 latach w TVN przechodzi do Polsatu!