Prokuratura ujawnia, jak zmarł 66-letni Stanisław Sojka. Ruszyło śledztwo. "Stało się to w hotelu"

2025-08-25 5:06

Stanisław Sojka zmarł w wieku 66 lat, niedługo przed tym, jak miał wystąpić na scenie festiwalu w Sopocie. "Super Express" otrzymał informacje, że postępowanie podjęła również prokuratura, więc postanowiliśmy to zweryfikować. Okazuje się, że faktycznie przedstawiciel Prokuratury Rejonowej w Sopocie prowadził na miejscu swoje działania. - Stało się to w hotelu - potwierdza w "SE" prokurator Michał Łukasiewicz. Poznajcie szczegóły.

Stanisław Sojka

i

Autor: JACEK KOZIOL / SE/ Shutterstock

Stanisław Sojka zmarł dokładnie 21 sierpnia 2025 roku, niedługo przed tym, jak miał wystąpić podczas imprezy TVN - Top of the Top Festival w Sopocie. Legendarny artysta, wokalista i kompozytor, miał 66 lat. W mediach społecznościowych krążyły różne informacje na temat tego, w jakich okolicznościach zmarł Sojka. Czy zasłabł w hotelu, czy podczas prób na scenie, czy może w drodze na koncert - wersji było sporo. W "Super Expressie" otrzymaliśmy natomiast nieoficjalną informację, jakoby prokuratura wszczęła swoje postępowanie w sprawie śmierci muzyka. Postanowiliśmy to zweryfikować. Okazało się, że faktycznie przedstawiciel Prokuratury Rejonowej w Sopocie był na miejscu zdarzenia.

- Stało się to w hotelu, prokurator został o sprawie poinformowany około godziny 21:00 - potwierdza w "Super Expressie" prokurator Michał Łukasiewicz, szef Prokuratury Rejonowej w Sopocie. - W tego typu przypadkach zawsze pojawiamy się na miejscu zdarzenia, więc tak, można tak powiedzieć, że okoliczności naszego pojawienia się były "standardowe" - odpowiadał na nasze pytania o szczegóły.

Prokuratura dość oszczędnie komentuje wydarzenia w Sopocie, lecz przy okazji ujawniła, że prowadzone jest w tej sprawie postępowanie. Szczegóły poniżej.

Prokuratura zbada okoliczności zgonu Stanisława Sojki. "Kierunek: nieumyślne spowodowanie śmierci"

Prokuratura Rejonowa w Sopocie wszczęła już postępowanie w sprawie Stanisława Sojki. Prokurator Michał Łukasiewicz w "Super Expressie" ujawnia, że wyznaczony kierunek śledztwa dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci. Jest to jednak standardowa procedura, a na razie nic nie wskazuje na udział osób trzecich w tych wydarzeniach.

- Jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, by mówić o przyczynach śmierci. Trwają różne działania - ucina prokurator Michał Łukasiewicz.

Gwiazdy i celebryci z całej Polski żegnają legendarnego artystę, którego twórczość na zawsze pozostanie w ich sercach, tak jak i sercach fanów. Jeszcze nie wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb Stanisława Sojki. Najnowszych informacji w tej sprawie szukajcie w "Super Expressie" i na naszej stronie internetowej: www.se.pl.

Zobacz galerię zdjęć: Stanisław Sojka nie żyje. Zmagał się z ciężką chorobą

Super Express Google News
Sonda
Straciłeś ostatnio kogoś bliskiego?
Drogowskazy
Pamięć o ludziach i świat którego już nie ma. DROGOWSKAZY

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki