Przeżyły swoich mężów o przynajmniej 25 lat. Okrutny los gwiazd PRL

Barbara Krafftówna pierwszy raz wdową została w 1969 roku kiedy miała 41 lat. Jej mąż, aktor teatralny i filmowy Michał Gazda (+42 l.) zginął w wypadku samochodowym, gdy prowadząc samochód doznał ataku serca na moście Gdańskim w Warszawie. Na zawał serca zmarł także ich syn, Piotr (+55 l.) w 2009. Panowie pochowani są na Starych Powązkach w Warszawie. 

Drugim mężem aktorki znanej z "Czterech pancernych i psa" był Arnold Seidner (+62 l.), dyrektor międzynarodowego instytutu do spraw emigrantów w San Francisco. Ich małżeństwo trwało zaledwie pół roku. Mąż Krafftówny zmarł na zawał w 1985 roku i został pochowany cmentarzu San Francisco National. Sama aktorka zmarła w 2022 roku i została pochowana w Alei Zasłużonych na Powązkach Wojskowych.

Wdową przez blisko pół wieku była Marta Eggerth (1912-2013), żona słynnego śpiewaka Jana Kiepury (1902-1966). Węgierska śpiewaczka przeżyła go o 47 lat. Miała z nim dwóch synów, Jana Tadeusza Kiepurę (ur. 1944) i Mariana Wiktora Kiepurę (ur. 1950). Zmarła w wieku 101 lat i została pochowana na cmentarzu Greenwood Union w stanie Nowy Jork. Jan Kiepura zmarł nagle na atak serca w miejscowości Harrison w Stanach Zjednoczonych,  po otrzymaniu przez telefon niepomyślnej wiadomości od jednego ze swych agentów finansowych. Miesiąc później odbył się jego uroczysty pogrzeb a Alei Zasłużonych na Starych Powązkach.

Zofia Komedowa (1929-2009), czyli słynna Crazy Girl, była muzą polskich jazzmanów, żoną i muza i kompozytora Krzysztofa Komedy-Trzcińskiego (1931-1969). Przeżyła go o 40 lat. Zmarła na zawał serca i została pochowana w gronie męża na Starych Powązkach. Sam Komeda, który z wykształcenia był lekarzem laryngologiem zmarł na skutek nieumyślnego wypadku. Marek Hłasko dla żartu zepchnął go ze skarpy. Kompozytor doznał poważnych uszkodzeń głowy. Przez kilka tygodni skarżył się na migrenę i bóle głowy. Ostatecznie stwierdzono u niego krwiaka mózgu. Przewieziony przez żonę do Polski, zmarł wkrótce potem w szpitalu w Warszawie.

Po śmierci Krzysztofa Komedy jego najbliżsi zaczęli ginąć w "niewyjaśnionych" okolicznościach. Umierali jeden po drugim

Sonja Ziemann (1926-2020) - żona Marka Hłaski (1934-1969) w latach 1962-1967, niemiecka aktorka, piosenkarka i tancerka. Wystąpiła też w roli Agnieszki w filmie "Ósmy dzień tygodnia" (1958) w reżyserii Aleksandra Forda. Z przemysłowcem Rudolfem Hambachem miała syna Pierre' a, który zmarł w 1970 roku w wieku 16 lat na raka. Jej trzecim mężem był aktor Charles Régnier (1914-2001). Została pochowana na cmentarzu Waldfriedhof Zehlendorf w Berlinie.

Hanka Bielicka (1915-2006) w latach 194-1952 była żoną, aktora Jerzego Duszyńskiego (1917-1978). Drugą jego żoną była, Helena z Duszyńskich, kelnerka z klubu SPATiF. Para miała syna Marcina. Słynna aktorka w latach 50. nawiązała romans z – wówczas żonatym – autorem tekstów i satyrykiem Jerzym Baranowskim. Po rozstaniu z nim podjęła nieudaną próbę samobójczą. Zarówno Bielicka jak i Duszyński pochowani są na Starych Powązkach.

Irena Kwiatkowska (1912-2011) od 1948 do 1993 był żoną Bolesław Kielski (1915–1993), spikera Polskiego Radia. Para nie miała wspólnych dzieci. Mąż słynnej "Kobiety pracującej" miał syna Andrzeja z pierwszego małżeństwa z Jadwigą Kozakiewicz. Aktorka i jej mąż pochowani są we wspólnym grobie na Starych Powązkach.

Aktorka Nina Andrycz (1912-2014) w 1947 wzięła ślub kościelny z Józefem Cyrankiewiczem (1911-1989), ówczesnym premierem PRL, z którym rozwiodła się w 1968. Sama potem przyznała, że nie chciała mieć z nim dzieci, dwukrotnie dokonała bowiem aborcji. Została pochowana na Cmentarzu Powązkowski. Józef Cyrankiewicz pochowany jest natomiast z kolejną żoną, reumatolog Krystyną Tempską (1919-2009) na Powązkach Wojskowych.

Antonina Girycz-Dzienisiewicz (1939-2022) była żoną Macieja Dzienisiewicza (1939-1987), aktora, reżysera teatralnego, dyrektora teatru i pedagoga, który był przyrodnim bratem aktorki Moniki Dzienisiewicz-Olbrychskiej (1939-2016), byłej żony Daniela Olbrychskiego i żony Andrzeja Kopiczyńskiego (1934-2016). Aktorka znana z "Bulionerów" pochowana jest na Powązkach Wojskowych. Na tym samym cmentarzu pochowany jest Dzienisiewicz.

Tadeusz Łomnicki (1927-1992) i jego piąta żona, Maria Bojarska (1953-2023), pochowani są na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Parę dzieliło 26 lat różnicy. Na Cmentarzu Północnym w Warszawie z kolei pochowany jest syn wybitnego aktora, Jacek Łomnicki (58 l.), który był operatorem filmowym i zagrał nawet w "Człowieku z marmuru".

30 lat po Andrzeju Stockingerze (1928-1993)  zmarła jego żona, piosenkarka Barbara Gospodarczyk (1926-2024), która była znana z pseudonimu Barska i występowała w zespole Siostry Triola. Małżonkowie zostali pochowani na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie, mieli dwoje dzieci, syna Tomasza Stockingera znanego aktora oraz córkę Katarzynę, śpiewaczkę operową.

Jeśli chodzi o mężczyzn, to kompozytor Jarosław Kukulski (1944-2010) przeżył swoją żonę, Annę Jantar (1950-1980) o 30 lat. Znana piosenkarka zginęła w katastrofie samolotu Ił-62 „Mikołaj Kopernik” lecącego z lotniska JFK z Nowego Jorku do Warszawy, w pobliżu lotniska Okęcie. Małżonkowie, którzy mieli razem córkę Natalię, znaną piosenkarkę, pochowani są na Cmentarzu Wawrzyszewskim w Warszawie.

Piosenkarka Ludmiła Jakubczak-Abratowska (1939-1961) miała tylko 22 lata. Zginęła w wypadku samochodowym, w którym uczestniczyła jeszcze Irena Santor i jej mąż, kompozytor Jerzy Abratowski (1929-1989), który nigdy nie uwolnił się od przeświadczenia o swej winie. Mężczyzna wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie 1 lutego 1989 zginął tragicznie w Los Angeles przypadkowo postrzelony podczas napadu na bank. Ludmiła Jakubczak spoczywa na Starych Powązkach, a Abratowski pochowany jest na Cmentarzu Komunalnym Mościce w Tarnowie.

Były młode i piękne. Tragiczna śmierć polskich aktorek. Niezapomniani