Czy to tylko medialny romans, czy coś poważniejszego? Quebonafide tym razem przyciąga uwagę nie nowym albumem, a miłosnym wątkiem jak z filmu. A że obok niego występuje prawdziwa aktorka? Cóż... historia pisze się sama.
Quebonafide i Martyna Byczkowska – nowa para na salonach
Po czasie artystycznego wyciszenia, Quebonafide (Kuba Grabowski) wraca na języki mediów nie tylko za sprawą nowego filmu o sobie, ale także… nowej miłości. Raper, który przez pięć lat tworzył związek z Natalią Szroeder, dziś u boku ma inną gwiazdę. Martyna Byczkowska, znana z seriali „1670”, „Skazana” czy „W głębi lasu”, pojawiła się u jego boku na festiwalu filmowym w Cannes.
Para nie ukrywa już relacji – razem brylowali również na premierze filmu „Rzeczy niezbędne” w Warszawie. Uśmiechy, uściski, spojrzenia – wszystko wskazuje na to, że to coś więcej niż chwilowa fascynacja.
Miłość z planu filmowego
Nie jest tajemnicą, że para poznała się przy okazji pracy nad musicalem biograficznym o życiu Quebo. Martyna wciela się w postać jego... byłej dziewczyny. Czy to nie ironia losu? Wygląda na to, że historia z planu szybko przeniosła się do prawdziwego życia. Od wspólnej pracy przeszli do wspólnych podróży – najpierw do Azji, teraz Francji.
Była i nowa – fani komentują podobieństwo Szroeder i Byczkowskiej
Internauci nie mogli się powstrzymać od porównań. „To nowa Szroeder!” – piszą w komentarzach pod zdjęciami. Rzeczywiście, Martyna Byczkowska i była partnerka rapera mają zbliżony typ urody – delikatne rysy, długie włosy, aktorsko-muzyczne tło. Jednak Quebo najwyraźniej nie ogląda się za siebie. U boku Martyny promienieje, a wspólne zdjęcia z Cannes mówią więcej niż słowa.
Nie przegap: Ludzie nie dają spokoju Quebonafide! Musiał skomentować plotki wokół Natalii Szroeder. "Nie ma"
Zobacz w galerii zdjęcia zakochanych z Cannes