Stifler z "Warsaw Shore" o... poprzednich wcieleniach. "Byłem delfinem". Wierzycie mu?

2022-09-14 20:59

Damian Zduńczyk (32 l.), znany lepiej jako Stifler z "Warsaw Shore" lubi szokować. Autor biograficznej książki o znaczącym tytule "Kryształowy Chłopak" ponownie postanowił zasiać odrobinę kontrowersji. Celebryta, który ostatnio nagrywał kolejny sezon programu "Fort Boyard", tym razem zwierzył się ze swoich duchowych praktyk. Okazuje się, że Stifler wierzy w reinkarnację, a w dodatku znakomicie orientuje się w swoich poprzednich wcieleniach. Musimy przyznać, jest pomiędzy nimi dosyć spora rozpiętość, bowiem zawodnik Fame MMA miał być delfinem, a następnie... cesarzem.

Stifler z Warsaw Shore o... poprzednich wcieleniach. Byłem delfinem. Wierzycie mu?

i

Autor: AKPA/Piętka

Stifler twierdzi, że w poprzednim wcieleniu był cesarzem, a także delfinem. A to tylko początek! "Ostatnio byłem szpiegiem niemieckim w pierwszej wojnie światowej"

Damiana Zduńczyka jako szalonego Stiflera okazję poznać mieli m.in. fani programu "Warsaw Shore". Celebrycie bardzo posmakowało uczestnictwo w tytule utrzymanym w konwencji reality show. Niedługo zobaczymy go także w kolejnej edycji show "Fort Boyard", gdzie będzie prężył swoje muskuły. Czy tym razem również będzie chwalić się rozmiarem przyrodzenia?

Póki co zawodnik Fame MMA, który zamiast upojnych imprez częściej wybiera teraz treningi na siłowni, poruszył jednak kompletnie inny wątek w rozmowie z Pudelkiem. Otóż okazuje się, że Stifler jest osobą głęboko uduchowioną, a także nie zamyka się na nawet tak oryginalne praktyki ezoteryczne, jak numerologia, czy konsultacje u wróżki. Jeden ze specjalistów wyposażył Damiana Zduńczyka również w unikalny wgląd w to, kim był w poprzednich wcieleniach.

Choć nie chcemy krytykować nikogo za jego poszukiwania w obrębie duchowości - kim w końcu jesteśmy, aby mówić innym, z jakich fusów mają sobie wróżyć - musimy przyznać, wieści na temat poprzednich kształtów, jakie miał przybierać w innych żywotach Stifler, troszkę nas zdziwiły. 

Okazuje się, że Stifler miał być w poprzednim życiu inteligentnym delfinem, potężnym cesarzem, a nawet wysoko wykwalifikowanym szpiegiem! Spora rozpiętość pomiędzy rangą i gatunkami poprzednich wcieleń Zduńczyka celebryty jednak wcale nie dziwi. Mało tego, to według jego relacji tłumaczy, czemu pisana mu jest wielka kariera. Więcej poniżej!

W zeszłym roku zgłosiłem się na przykład do "Love Island" i dostałem informację, że nie, że nie chcą już kogoś, kto gdzieś był. Wtedy zrozumiałem, że jestem za sławny na to i blokuje mnie język angielski, więc zacząłem się go uczyć. (...) Jest mi pisana kariera TOP - z wrodzoną skromnością komentował w rozmowie z Pudelkiem Damian "Stifler" Zduńczyk. 

Okazuje się też, że celebryta, który pojawił się w show "Fort Boyard", ma bardzo solidne podstawy, aby tak sądzić, w poprzednim wcieleniu miał być wszak... cesarzem.

Wiem, kim byłem w poprzednich wcieleniach. Byłem delfinem, a potem miałem dwa ludzkie i byłem cesarzem Rzymskim Hadrianem i ostatnio byłem szpiegiem niemieckim w pierwszej wojnie światowej - zwierzył się Michałowi Dziedzicowi gwiazdor znany m.in. z show "Warsaw Shore". Musimy przyznać, ten cytat musieliśmy przeczytać więcej, niż raz, aby upewnić się, że wszystko w porządku z naszym wzrokiem. 

Nie tylko Stifler lubił szokować w "Warsaw Shore"! Ewelina z programu także ma dosyć niesztampowe podejście do swojego wizerunku. Przesadziła z ilością operacji plastycznych? Oceńcie sami w naszej galerii zdjęć poniżej!

Sonda
Czy Ty też wierzysz w reinkarnację?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki