Joanna Kołaczkowska: Znana jest data i miejsce pogrzebu
Joanna Kołaczkowska od lat rozśmieszała Polaków. Razem z przyjaciółmi z kabaretu Hrabi byli ulubieńcami widzów. W kwietniu tego roku grupa przekazała informację o złym stanie zdrowia artystki, która zmagała się z chorobą nowotworową. Cała Polska kibicowała jej w powrocie do zdrowia. Niestety, Joanna Kołaczkowska zmarła w otoczeniu rodziny w nocy z 16 na 17 lipca.
Pogrzeb artystki odbędzie się odbędzie się w poniedziałek, 28 lipca. Uroczystość będzie mieć charakter świecki, ale zanim żałobnicy odprowadzą ją na cmentarz, odbędzie się msza święta. Rozpocznie się o godzinie 11:00 w kościele Karola Boromeusza na warszawskich Powązkach. Po jej zakończeniu, o godzinie 12:30, nastąpi pożegnanie świeckie w sali Powązki Wojskowe przy ul. Powązkowskiej.
Joanna Kołaczkowska pochodziła z katolickiego domu, ale sama była niewierząca. Była za to otwarta na dialog, a w jej najbliższym otoczeniu nie brakowało osób oddanych Bogu. Przyjaźniła się m.in. z ojcem Lechem Dorobczyńskim. "Niebo w radości, a ziemia w smutku.Kocham" - napisał duchowny po jej śmierci.
Zobacz również: Nie ma kabaretu Hrabi bez Joanny Kołaczkowskiej? "Wskazałam dwie osoby, które powinny mnie zastąpić"
Ksiądz żegna Joannę Kołaczkowską. "Dziękujemy za tę krystaliczną, czystą miłość"
W minioną niedzielę odprawił mszę w intencji zmarłej. Uroczystość odbyła się w warszawskim Kościele franciszkanów przy ul. Senatorskiej. Na miejscu zjawiło się wiele przyjaciół Joanny Kołaczkowskie, w tym Szymon Majewski. Jak przekazał "Fakt", kościół wypełniony był po brzegi. Na drzwiach świątyni znajdował się plakat z grafiką przedstawiającą artystkę oraz napisem "dziękując za życie".
Podczas mszy ksiądz Dorobczyński poprosił zgromadzonych, w pomodlili się za siebie nawzajem: "Śmierć Asi uczy nas, żeby patrzeć na siebie nawzajem. W ciszy pomódlmy się za siebie nawzajem". W dalszej części uroczystości pożegnał Joannę Kołaczkowską niezwykle wzruszającymi słowami.
Dziękujemy za to, że mieliśmy ten przywilej żyć w tych czasach, kiedy ona była tutaj na ziemi. Chcemy Ci podziękować za tę krystaliczną, czystą miłość i krystalicznie czystą radość, jaką nam dawała. Tak, że mogliśmy na chwilę zapomnieć o problemach własnych, o kłótniach w narodzie - powiedział o. Dorobczyński.
Następnie zwrócił się do Boga, któremu podziękował za "wymyślenie" zmarłej artystki.
Chcemy Ci podziękować za jej życie, Panie. Chcemy Ci podziękować za to, że ją wymyśliłeś. Za to, że nam ją dałeś. To tak fantastyczne Ojcze, że wymyśliłeś Aśkę. Co Ty masz w głowie, Boże, jak bardzo jesteś kreatywny - stwierdził duchowny.
Zobacz również: Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej bez kwiatów! Rodzina ma ważną prośbę od samej Asi. Chodzi o pieniądze
Polecany artykuł: