O tym, że Simona wraca do "M jak miłość" pisaliśmy tutaj. Gwiazda, która wcielała się w postać, na punkcie której fani szaleli, potwierdziła tę wiadomość. Teraz Agnieszka Fitkau-Perepeczko spotkała się na planie tej właśnie telenoweli z najważniejszą ze wszystkich bohaterek. Co sobie powiedziały Teresa Lipowska z serialową Simoną po 20. latach?
Halo, halo, kogo my tu mamy! Marzyliście o Teresie, mamy Teresę Lipowską
- ogłosiła radośnie Agnieszka Perepeczko na swoim profilu na Instagramie.
Tereniu, powiedz mi co u Ciebie? Tylko nie mów mi, że słabe zdrowie, bo ty jesteś piękna, znana, ludzie cię kochają i to jest najważniejsze!
Lipowska była szczęśliwa, kiedy słuchała tych pięknych słów Perepeczko. Widać, że damy "M jak miłość" doskonale czują się ze sobą na planie.
I ja kocham ludzi, pozdrawiam ich serdecznie zdrowie w porządku, jak na moje lata, cieszę się, że już 25 lat jestem w "M jak miłość", a jeszcze bardziej się cieszę, że Agnieszka przyjechała do nas i z nami gra! Cieszę się, po 20 latach i całuję ją serdecznie
- powiedziała ucieszona Lipowska, faktycznie dając Perepeczko buziaka!
Dajemy czadu, słuchajcie, bo mamy bardzo fajne sceny, o których nie będę mówiła, żeby wam nie zabierać ciekawości, bo jak wiecie, to wszystko będzie w lutym (2026 roku - od red.). I my, z Terenią - ja jeszcze z nią nagram parę filmów - ale to jest pierwszy dzień!
I tak, marzenia fanów "M jak miłość" o tym, aby Simona wróciła do serialu, ciałem się stały! Zobacz też: Szok! Lucjan Mostowiak wraca do "M jak miłość"! Jak to możliwe?
Aktorka w wywiadach jest wzruszona i przyznaje, że telefon z produkcji "Emki" był dla niej ogromną radością. 83-letnia Perepeczko nie ukrywa, że nowa odsłona jej bohaterki będzie jeszcze ciekawsza, niż 20. lat temu.
To ta sama postać, ale o 20 lat starsza. Ma dużo moich cech, tylko zwielokrotnionych. Wiek nie gra roli, liczy się charakter, a Simona jest dobrym człowiekiem.
Perepeczko zdradziła też pierwszy wątek, który widzowie zobaczą w lutym 2026 roku. Simona ponownie skrzyżuje drogi z Barbarą Mostowiak, graną przez Teresę Lipowską:
Simona będzie chciała wykorzystać słabość Basi, żeby dostać pozwolenie na randkę. Nasze sceny zawsze były pełne humoru
Będziecie oglądać?
Zobacz także: Tak mieszka syn Daniela Olbrychskiego. Ale się urządził!