Marcin Hakiel zabrał rodzinę do Sopotu
Synek Marcina Hakiela i Dominiki Serowskiej to prawdziwy aniołek. Gdy Romeo miał kilka tygodni, rodzice już mogli wszędzie go ze sobą zabierać. Nie tylko nie płakał. On wprost to uwielbiał. - Jeśli chodzi o charakter naszego synka, jest on bardzo pogodnym dzieckiem, bardzo dużo się uśmiecha i jest mega towarzyski. Uwielbia, jak wychodzimy z nim na spacery, do sklepu, do restauracji. Wtedy jest najbardziej spokojny i zrelaksowany - powiedziała nam Dominika, gdy maluszek miał dwa miesiące. Zabrali go wtedy do popularnej hali z wieloma restauracjami. - Ale oczywiście, jak każdy facet, ma swoje humory - śmiała się partnerka Hakiela.
NIE PRZEGAP: Marcin Hakiel zabrał małego Romea na miasto. Dominika zadała szyku. Tak dzielą się obowiązkami
Marcin Hakiel nie ukrywa, że wychowywanie dzieci z poprzedniego związku ze znaną aktorką - Adama (16 l.) i Helenki (12 l.) - dało mu doświadczenie, które teraz, gdy ponownie został ojcem, bardzo się przydaje. Dominika nie może się go nachwalić. Ostatnio, odpowiadając na pytania swoich followersów na Instagramie, wyznała nawet, że nie czuła instynktu macierzyńskiego i nie planowała mieć dzieci. Wszystko zmienił tancerz.
Był taki czas, że mówiłam, że w ogóle nie będę miała dzieci. Gdyby nie Marcin, chyba bym się nie zdecydowała
- napisała Dominika Serowska szczerze.
ZOBACZ TAKŻE: Marcin Hakiel dopiero co trzeci raz został ojcem, a tu taka wiadomość! Powiedział to do kamery!
Czułości w Sopocie. Tak się kochają Marcin Hakiel i Dominika Serowska
Choć początkowo nie wszyscy wierzyli w ich związek, oni udowadniają, że świetnie się dobrali i są ze sobą bardzo szczęśliwi. W słoneczny, świąteczny weekend Hakiel i Serowska wybrali się z synkiem do Gdyni, rodzinnego miasta Marcina, by odwiedzić jego rodziców. Ale przecież nie mogli odpuścić sobie spaceru po sopockim "Monciaku". Tam obowiązkowo w jednej z budek zamówili kultowe zapiekanki. Dominika zadbała też o słodkości, zaglądając do sklepu z cukierkami. Ale słodko i tak już było. Dominika i Marcin nie mogli się od siebie odkleić. A gdy myśleli, że nikt ich nie widzi, jej ręka powędrowała nawet w stronę pupy partnera. Ależ oni się kochają!
Zobaczcie w naszej galerii, jak Marcin Hakiel i Dominika bawią nad morzem. Prawda, że słodki ten ich synek?
