Gdy w Wielką Sobotę całe rodziny ruszają do kościołów z tradycyjnymi koszyczkami, nie brakuje wśród nich również znanych nazwisk. Paparazzi Super Expressu uchwycili moment, gdy Kasia Tusk z mężem i dwiema córeczkami pojawiła się przed jednym z warszawskich kościołów. Uśmiechnięci, z wiklinowymi koszykami w dłoniach, spacerowali wśród innych rodzin – zupełnie zwyczajnie, bez cienia politycznego blichtru.
Wielkanocna rodzina premiera
Choć Donald Tusk nie pojawił się na zdjęciach, wszystko wskazuje na to, że święta jego córka spędza w rodzinnej atmosferze. Kasia, jak zwykle nienagannie ubrana, ale bez przesadnego szyku, prowadziła za rękę swoją starszą córkę, a obok niej – mąż niosący młodsze dziecko oraz maskotkę w postaci słonia Dumbo. Koszyczek z białą serwetką i klasycznym zestawem święconki był w dłoniach najmłodszych – jak nakazuje tradycja.
Kasia Tusk, mimo że nie pełni żadnej funkcji publicznej, nie unika zupełnie światła reflektorów. Prowadzi popularnego bloga i chętnie pokazuje urywki ze swojego życia prywatnego, choć w mocno kontrolowany sposób.
Święta Magdaleny Biejat. Wzruszająca opowieść o rodzinie, babci i zajączku
Wielkanocne kadry z podwójnym przesłaniem?
Dla jednych to tylko ciepła rodzinna scenka. Dla innych – sygnał, że „w Pałacu” rośnie nowe pokolenie. Nie od dziś pojawiają się plotki o ambicjach Katarzyny Tusk i pytania, czy nie zdecyduje się kiedyś pójść polityczną ścieżką ojca. Sama zainteresowana wielokrotnie to wykluczała, ale – jak pokazują te zdjęcia – uwagę mediów i opinii publicznej przyciąga wciąż równie mocno.
Rodzina ponad polityką
Choć święta Wielkiej Nocy to czas zadumy i wyciszenia, trudno nie zauważyć symboliki tych ujęć. Po emocjonalnych życzeniach Donalda Tuska, w których nawoływał do „zasiadania przy wspólnym stole” i „ciszy przy stole bez polityki”, zdjęcia Kasi z rodziną wydają się być ich naturalną kontynuacją. Wielkanoc stała się w tym roku czasem, kiedy nawet najgłośniejsze nazwiska mówią: teraz jesteśmy po prostu rodziną.
