- Uroczysty koncert z okazji jubileuszu Opery Narodowej zgromadził wybitnych artystów i zachwycił publiczność.
- Na scenie wystąpili polscy soliści podbijający światowe sceny, a ich występy transmitowano na żywo.
- Kreacja Marty Nawrockiej, została doceniona przez ekspertów mody za elegancję i stosowność.
- Chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak oceniono stylizację pierwszej damy?
Jubileusz uświetnił uroczysty koncert w wykonaniu Orkiestry Teatru Wielkiego Opery Narodowej. W programie znalazły się dzieła, które doskonale oddają przekrojowy charakter repertuaru operowego – od klasyki po współczesność. Publiczność miała okazję wysłuchać m.in. "Poloneza" op. 53 Fryderyka Chopina, "Tańców góralskich" z opery "Halka" Stanisława Moniuszki oraz fragmentów "VII Symfonii" Ludwiga van Beethovena.
Na scenie wystąpili najwybitniejsi polscy soliści, którzy swoją karierę rozpoczęli w Operze Narodowej, a dziś podbijają światowe sceny. Wśród nich znaleźli się: Aleksandra Kurzak, Andrzej Filończyk, Piotr Buszewski oraz Rafał Siwek. Towarzyszyły im Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego - Opery Narodowej oraz Polski Balet Narodowy. Całość, pod batutą Patricka Fournillier, stworzyła niezapomniane widowisko, łączące tradycję z nowoczesnością.
Gala jubileuszowa była transmitowana na żywo w TVP1, TVP Kultura, Programie 2 Polskiego Radia oraz na platformach OperaVision i vod.teatrwielki.pl, dzięki czemu szeroka publiczność mogła uczestniczyć w tym wyjątkowym wydarzeniu. Wieczór poprowadzili Grażyna Torbicka i Jakub Józef Orliński, dodając wydarzeniu prestiżu i elegancji.
Ekspertki oceniły Martę Nawrocką
Uwagę mediów i ekspertów mody przyciągnęła kreacja Marty Nawrockiej, żony Karola Nawrockiego. Jej strój został wysoko oceniony za elegancję i odpowiednie dopasowanie do rangi wydarzenia. Pierwsza dama postawiła na prostą, długą sukienkę z długimi rękawami w ciemnym kolorze. Do tego dobrała buty na obcasie z ozdobną aplikacją i czarne rajstopy. Włosy zaś spięła w kok.
Marta Nawrocka w spocie PZPN. Ważne zapowiedzi!
- Pierwsza dama wygląda dobrze i stosownie do okazji. Miły akcent w całej stylizacji to buty z elementem biżuteryjnym. Mniej, często znaczy więcej i w tym wypadku tak właśnie jest. Nie żyjemy w czasach obszernych sukni, przesadnie zdobionych, które mogą kojarzyć się z miejscem, jakim jest Teatr Wielki. Nawet gale oscarowe w Hollywood zelżały w swoim wymiarze - skomentowała Ewa Minge w rozmowie z Plejadą.
Podobne zdanie wyraziła Dorota Wolff, ceniona ekspertka i organizatorka pokazów mody.
- Wybrała długą, czarną suknię z połyskującego weluru, który w operowej oprawie prezentuje się wieczorowo. Minimalistyczny krój z długim rękawem i zabudowanym dekoltem podkreśla rangę wydarzenia, a subtelne kolczyki oraz wieczorowe czółenka z biżuteryjną aplikacją dodają stylizacji charakteru. To wybór zgodny z etykietą gali operowej i przykład skromnej i wyważonej elegancji - oceniła.
W naszej galerii zobaczysz Martę Nawrocką w Teatrze Wielkim: