Twierdziła, że miała romans z Kwaśniewskim. Po ponad 20 latach się do tego odniósł

2025-09-30 5:22

Marzena Domaros (znana też jako Anastazja Potocka) była bohaterką jednego z największych skandali obyczajowych w Polsce w latach 90. XX w. Jej książka "Pamiętnik Anastazji P." wywołała ogromne poruszenie, ponieważ zarzuciła w niej m.in. ówczesnemu wicemarszałkowi Sejmu gwałt, jednocześnie chwaląc się romansem z samym Aleksandrem Kwaśniewskim! Były prezydent po przeszło 20 latach postanowił odnieść się do tych rewelacji.

Oskarżyła wicemarszałka Sejmu o gwałt! Chwaliła się też romansem z Kwaśniewskim!

i

Autor: Wojciech Rzążewski/Super Express

Marzena Darmonos w 1992 roku przybyła do Warszawy i uzyskała akredytację prasową przy Sejmie RP I kadencji jako korespondentka paryskiego dziennika „Le Figaro” (w którym w rzeczywistości nigdy nie pracowała). Kobieta we współpracy z Jerzym Skoczylasem postanowiła podzielić się swoimi doświadczeniami z tego okresu (gdzie na kartach przewinęły m.in. historie o Romanie Jagielińskim, Leszku Millerze czy Stefanie Niesiołowskim). Wyznania Domaros pogrążyły ówczesnego wicemarszałka sejmu Andrzeja Kerna. „Potocka” oskarżyła go o gwałt, nigdy jednak nie składając oficjalnego oskarżenia (WIĘCEJ: Oskarżyła wicemarszałka Sejmu o okrutne rzeczy! Chwaliła się też romansem z prezydentem!)

Kobieta przyznała się też na kartach książki do romansu z Aleksandrem Kwaśniewskim, oceniając go jednak jako bardzo słabego kochanka. Po ponad 20 latach, gdy były prezydent gościł w Radiu ZET, został zapytany o tę kwestię. - Pan chce prowadzić seminarium historyczne, to historia sprzed dwudziestu kilka lat – wzbraniał się początkowo, ale dopytywany wypowiedział się ostatecznie wyjątkowo otwarcie. – To była prowokacja, nie wiem, kto za nią stał i kto ją prowadził, ale wymierzona była w wielu polityków – ocenił jednoznacznie, nawiązując tym samym do plotek, że Anastazja P. mogła współpracować z Urzędem Ochrony Państwa i zbierać kompromitujące informacje o politykach prawicy.

Sprawdź: Dorota Wysocka-Schnepf pozywa kolejnego znanego dziennikarza! To jeszcze nie koniec!

Dość nieoczekiwanie Kwaśniewski przyznał jednak po latach, że jego zdaniem „książka z pewnością była częściowo prawdą, ale nieco podrasowaną”. – To był Sejm dwudziestu kilku partii, nie tyle oddech wolności, co wręcz zachłyśnięcie się wolnością – tłumaczył, po czym dodał tajemniczo, że był to chyba najbarwniejszy Sejm w historii. – Ja oczywiście tę osobę znałem, ale do żadnych takich bardziej bliskich kontaktów nie doszło. Pamiętam tamtą atmosferę i coś tam się mogło wydarzyć – tłumaczył zagadkowo. Prowadzący rozmowę postanowił wówczas skwitować ten wątek rozmowy stwierdzeniem, że „reszta jest milczeniem". 

Galeria poniżej: Urodziny Jolanty Kwaśniewskiej. Wpadli Ryszard Kalisz z żoną

Polityka SE Google News
Sonda
Jak oceniasz dorobek Aleksandra Kwaśniewskiego jako prezydenta Polski?
Express Biedrzyckiej - Aleksander Kwaśniewski 19.05.2025

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki