WARSZAWA. Inspektorzy wejdą do sortowni

2015-05-28 0:25

Szokujące ustalenia Państwowej Inspekcji Pracy! Choć firma Lekaro wypiera się, by miała coś wspólnego z Jurijem D. (?44 l.), którego zwłoki znaleziono w ich sortowni - fakty są przeciwko śmieciarzom. Okazuje się, że w połowie maja Lekaro przyjęło grupę kilkudziesięciu Ukraińców, których miało legalnie zatrudnić. Chcieli jednak zaoszczędzić i wykorzystywali ich do pracy na czarno.

Śmieciowi giganci powinni czym prędzej zatrudnić dobrego prawnika, bo PIP zapewnia, że wkrótce dobierze im się do skóry. Co prawda 14 maja inspektorzy zakończyli dwumiesięczną kontrolę w firmie Lekaro, którą prześwietlali pod kątem przestrzegania prawa pracy oraz legalności zatrudnienia i wszystko było w porządku. Ale gdy tylko śmieciarze uśpili czujność inspektorów, pokazali, jak naprawdę traktują swoich pracowników.

- Lekaro zatrudnia około 330 pracowników. W związku z brakiem rąk do pracy 18 maja pracodawca przyjął grupę Ukraińców, których miał zatrudnić na umowy cywilnoprawne, ale nie dopełnił formalności - mówi Maria Kacprzak-Rawa, rzecznik warszawskiego oddziału PIP.

Brak umów i wykorzystywanie ludzi jako taniej siły roboczej to tylko część śmieciowego skandalu. Gdy w sobotę pod hałdą odpadów pracownicy znaleźli martwego Ukraińca Jurija D. (?44 l.), zarząd firmy zapierał się, że nie wie, co to za człowiek. - Martwy mężczyzna ubrany był w strój roboczy, jaki mają inni pracownicy firmy. Z zebranych przez nas informacji wynika, że pracował w sortowni Lekaro, ale bez żadnej umowy. Firma temu zaprzeczyła - mówi Jolanta Łupkowska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Otwocku, która wyjaśnia sprawę śmierci 44-latka.

Dzięki interwencji "Super Expressu" PIP znów wejdzie do Lekaro. - Możliwe, że po kontroli zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie grzywną. Za nielegalne zatrudnianie pracownika wynosi ona co najmniej 3 tys. zł. W przypadku obcokrajowca to co najmniej tysiąc złotych - mówi rzecznik PIP.

Zobacz: WARSZAWA. Kolejne inwestycje na AWF

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki