Zdarzenie z udziałem piłkarza Kacpra Głowieńkowskiego zyskało rozgłos poprzez profil "Bandyci Drogowi", który zajmuje się niebezpiecznymi zajściami na drodze. "Kilka dni temu Kacper kupił sobie Mercedesa CLA 45 AMG o mocy 381 KM (...) Jego kolega, siedzący z tyłu, godzinę temu wrzucił na swój Instagram nagranie z jazdy próbnej, na szczęście nie zapominając oznaczyć kierowcy..." - napisał admin profilu, udostępniając wspomniane nagranie z szaleńczej jazdy 23-latka.
Zobacz też: Córka Tomasza Lisa i Kingi Rusin odchodzi z Canal+ Sport! Wydała oświadczenie
23-letni piłkarz pędził mercedesem pod 200 km/h w zabudowanym. Policja reaguje
Na nagraniu udostępnionym przez kolegę piłkarza widać, jak ten pędzi swoim mercedesem blisko 200 km/h w terenie zabudowanym, a także dokonuje niebezpiecznych manewrów wyprzedzania, łamiąc przy tym wszelkie przepisy. Internauci szybko ustalili, o kogo chodzi, a całą sprawą zainteresowała się dolnośląska policja.
"W związku z materiałem filmowym, który został opublikowany w social mediach, dolnośląscy policjanci analizują zaistniałe na drodze w pow. milickim zdarzenia i wykonują czynności zmierzające do ustalenia kierowcy pojazdu. Na filmie widać, że kierowca swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem doprowadza do skrajnie niebezpiecznych sytuacji, które mogły zakończyć się tragicznie. Na tego typu zachowania nie było i nie ma przyzwolenia, więc musi się liczyć z tym, że nie uniknie odpowiedzialności" - przekazał oficjalny profil dolnośląskiej policji w portalu X.
Zobacz: Wielka wpadka TVP! Naprawdę nazwano tak Jana Urbana. Wszystko na wizji
Zero skruchy byłego piłkarza Śląska Wrocław?
Co ciekawe, w mediach społecznościowych pojawiły się komentarze zamieszczone pod nazwiskiem Głowieńkowskiego.
"Dzień dobry, to ja. Boli du**a, że kogoś stać, a ktoś żyje z tygodnia na tydzień. Pozdrawiam" - skomentował sprawę rzekomo Kacper Głowieńkowski pod postem opisującym sytuację na profilu "Echo Trybun".
Jak na razie policja nie wyciągnęła jeszcze żadnych konsekwencji, ale wygląda na to, że 23-latek nie uniknie odpowiedzialności za szaleńczy rajd. Tym zamiast na drodze, powinien imponować na boisku.
