- Podczas meczu Polska – Finlandia na Stadionie Śląskim, prezydent Karol Nawrocki wykazał się niezwykłym gestem.
- Mały kibic poprosił prezydenta o zdjęcie, co wywołało nieoczekiwaną reakcję głowy państwa.
- Ten prosty, ludzki gest poruszył tysiące fanów, stając się jednym z najpiękniejszych momentów wieczoru.
- Dowiedz się, jak prezydent-kibic skradł serca publiczności i co oznaczało to dla atmosfery meczu!
Prezydent-kibic na Stadionie Śląskim
Nie jest tajemnicą, że prezydent Karol Nawrocki jest wielkim miłośnikiem futbolu. Zagorzały fan Lechii Gdańsk już wcześniej zapowiadał, że w trakcie swojej kadencji planuje odwiedzać stadiony i wspierać reprezentację narodową. Słowa dotrzymał przy pierwszej możliwej okazji. Mecz z Finlandią był pierwszym domowym spotkaniem kadry od momentu objęcia przez niego urzędu.
Przeczytaj także: Prezydent Karol Nawrocki na meczu Polska – Finlandia! Bawił się świetnie bez krawata [GALERIA]
Mimo napiętego grafiku i powrotu z licznych wizyt zagranicznych, głowa państwa znalazła czas, by pojawić się w Chorzowie. Prezydent postawił na elegancki garnitur, jednak w mniej formalnym wydaniu – bez krawata, z rozpiętą koszulą i biało-czerwonym szalikiem na szyi. Jego obecność szybko została zauważona przez fotoreporterów i realizatorów transmisji, ale to gest w stronę jednego z najmłodszych kibiców skradł całe show.
"Panie Karolu, można zdjęcie?". Gest, który poruszył trybuny
W pewnym momencie spotkania, z sektora znajdującego się poniżej loży VIP, dało się słyszeć donośny, dziecięcy głos.
- Panie Karolu! Karol! Można zdjęcie? - krzyczał z całych sił mały chłopiec, próbując zwrócić na siebie uwagę prezydenta.
Wydawało się, że w zgiełku dziesiątek tysięcy gardeł jego wołanie może pozostać niezauważone. Stało się jednak inaczej. Prezydent Karol Nawrocki usłyszał prośbę, wstał ze swojego miejsca i z uśmiechem pomachał w kierunku chłopca. To jednak nie był koniec. Głowa państwa zapozowała do zdjęcia z daleka, dając młodemu fanowi wyjątkową pamiątkę.
Zobacz też: Sensacyjny debiut w kadrze Urbana. Kim jest Przemysław Wiśniewski, syn znanej legendy?
Reakcja była natychmiastowa. Chłopiec wpadł w euforię, a wraz z nim cały sektor zaczął bić brawo. Ten prosty, ludzki gest poruszył kibiców i pokazał, że futbol to nie tylko to, co dzieje się na boisku, ale również niezwykła więź i emocje łączące ludzi na trybunach.
Zwycięstwo na boisku i na trybunach. Polska - Finlandia 3:1
Pozytywna atmosfera na trybunach udzieliła się również piłkarzom. Reprezentacja Polski rozegrała świetne spotkanie i pewnie pokonała Finlandię 3:1, dając kibicom podwójne powody do radości. Wieczór na Stadionie Śląskim okazał się więc udany pod każdym względem – zarówno sportowym, jak i wizerunkowym.