Alaksandr Łukaszenka jest wielkim fanem hokeja na lodzie. Ukochaną dyscyplinę śledzi nie tylko jako kibic, lecz także ma swoją drużynę, z którą gra w amatorskiej lidze! Gra w niej między innymi z synem, ale ostatniego meczu nie będzie wspominał najlepiej. Drużyna Łukaszenki mierzyła się z zespołem z Brześcia, a wynik zszedł na kompletnie dalszy plan. Głównym wydarzeniem meczu był zawstydzający upadek białoruskiego dyktatora. Zajście prezentujemy w poniższej galerii.
Zawstydzający upadek Łukaszenki na meczu hokeja
"Spektakularny upadek Łukaszenki na lodzie - jak worek ziemniaków! Starzejący się hokeista stracił równowagę, upuścił kij, upadł na plecy i zdołał wstać tylko z pomocą innego zawodnika, który miał wyjątkową okazję sprawić Białorusinom idealny prezent noworoczny" - relacjonuje zdarzenie niezależna białoruska telewizja NEXTA.
Jak informuje portal "Nasza Niwa", państwowa agencja prasowa pominęła ten incydent w relacji z meczu. Nagranie obiegło jednak internet, a Łukaszenka odniósł się już do całego zajścia.
Łukaszenka o relacjach z Polską: "Nie mamy złudzeń"
- To zwyczajna sytuacja: uderz jednego ze swoich, żeby inni się ciebie bali. Wszystko w porządku. Trochę naciągnąłem sobie mięśnie pleców, ale czuję się dobrze. Przygotowuję się do następnego meczu - przekazał przywódca.
Co ciekawe, nie jest to jego pierwszy wypadek na lodzie. W 2022 roku przypadkiem oberwał od przeciwnika kijem, co skończyło się rozciętym podbródkiem. Teraz na oczach tłumu upadł bezradnie po niezbyt silnym zderzeniu z jadącym tyłem Jarosławem Czuprisem. Były reprezentant Białorusi, a obecnie trener młodzieżowej reprezentacji, natychmiast odrzucił kij i pomógł Łukaszence wstać.