Wojciech Gil ma jak w raju! Matka księdza pedofila kupuje mu ciepłe bułeczki

2013-10-04 4:30

Tak kochać potrafi tylko matka. Niech cały świat oskarża jej syna. Niech nazywa go zboczeńcem i ohydnym pedofilem. Mama księdza Wojciecha Gila (36 l.) i tak się go nie wyrzekła i ukryła we własnym domu. Dba o synka jak o małego chłopca. I wybiera mu w sklepie najbardziej chrupiące bułeczki...

Sama nie śpi, niedojada. - Cała ta historia z synem fatalnie na nią wpłynęła - wyznała nam w zaufaniu sprzedawczyni ze sklepu spożywczego w Modlnicy.

To tam właśnie mama księdza pedofila, oskarżanego o molestowanie małych chłopców z Dominikany, robi codziennie zakupy. Kupuje świeże bułeczki, które wypiekane są na miejscu w sklepowej piekarni.

Przeczytaj koniecznie: Gil może uciec dokąd chce! Kiedy w końcu aresztują księdza pedofila?!

- To taka lokalna specjalność - mówi sklepowa. I choć zdaniem kobiety matka księdza Gila wygląda coraz gorzej, nigdy nie zapomni o pieczywie dla syna i świeżym czerwonym mięsie na obiad.

Karmi syna i robi mu pranie. Sama dźwiga przy tym ciężką miednicę z mokrymi rzeczami, by rozwiesić je na sznurze... Syn nie wychodzi przecież z domu w ogóle. Obawia się kontaktu z sąsiadami i dziennikarzami.

Matce pedofila na pewno trudno znosić takie upokorzenie. Tak długo żyje z potężnym brzemieniem na ramionach. Ukrywa człowieka, który ścigany jest listem gończym Interpolu. Być może niedługo śledztwo w jego sprawie rozpocznie też polska prokuratura...

Patrz: Super Express wytropił KSIĘDZA PEDOFILA! Gil ukrywał się u rodziców!

A przecież była z niego taka dumna. Doskonale pamięta chwile, kiedy uczył się na księdza, a potem gdy wyjeżdżał na misję do dalekiego kraju.

Czy teraz na żądanie dominikańskich śledczych będzie musiał tam powrócić okryty niesławą? Tego serce matki mogłoby już nie wytrzymać.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki