Wierni żegnają papieża Franciszka. Tłumy na Placu Świętego Piotra. Apel o modlitwę za Ojca Świętego
"Słysząc, jak rozbrzmiewa w naszych sercach zachęta papieża Franciszka: 'Nie zapominajcie modlić się za mnie', słyszaną tak wiele razy, chcemy dziś wieczorem modlić się za niego" - mówił do tłumu na Placu Świętego Piotra archiprezbiter bazyliki Świętego Piotra kardynał Mauro Gambetti. Gdy w poniedziałek, 21 kwietnia ogłoszono śmierć papieża Franciszka, w tym centralnym dla Watykanu i Kościoła miejscu od razu zaczęli gromadzić się ludzie. Tak jak wtedy, kiedy Ojciec Święty leżał w szpitalu Gemelli i walczył o życie, chory na zapalenie płuc, tak i teraz wierni odmawiają modlitwę różańcową. "Chcemy podziękować Panu Bogu za dary, które dał całemu Kościołowi wraz z posługą apostolską papieża Franciszka, pielgrzyma nadziei, która nie zawodzi i chcemy zawierzyć go Ojcu Miłosiernemu w komunii z Maryją, matką Kościoła, Królową Nieba i za wstawiennictwem Apostoła Piotra" - mówił włoski kardynał. Modlitwy, składanie kwiatów, oddawanie hołdu zmarłemu papieżowi ma miejsce także w wielu innych miejscach na świecie, zwłaszcza w Argentynie, skąd pochodził Franciszek.
Papież Franciszek odszedł 21 kwietnia rano, choć jeszcze poprzedniego dnia błogosławił wiernych z balkonu Bazyliki Świętego Piotra
Papież Franciszek nie żyje - te tragiczne doniesienia obiegły świat wczoraj, w Poniedziałek Wielkanocny. Ojciec Święty odszedł rano, choć jeszcze poprzedniego dnia błogosławił wiernych z balkonu Bazyliki Świętego Piotra. Jak ujawnił Watykan, przyczyną śmierci Ojca Świętego były udar mózgu, śpiączka i nieodwracalna zapaść kardiologiczna. Teraz wierni i kardynałowie coraz tłumniej przybywają do Watykanu. Oficjalne już informacje ze Stolicy Apostolskiej mówią o dacie pogrzebu papieża Franciszka. Zostanie pochowany 26 kwietnia, w sobotę o godzinie 10, zaś konklawe według nieoficjalnych informacji będzie miało miejsce między 5 a 10 maja.
