odrzutowy ratownik

i

Autor: Gravity Industries

ODLOT! Takie ODRZUTOWE PLECAKI będą mieli nasi ratownicy medyczni

2020-10-01 16:30

Może za dziesięć, może za dwadzieścia lat. A jak znajdą się pieniądze i NFZ zakontraktuje taką usługę, to Jet Suit Paramedic, bo tak nazywa się ten odlotowy plecak, będzie można wkrótce kupić w Wielkiej Brytanii. Sprzęt na razie jest testowany.

Nie czarujmy się. Tani z pewnością nie będzie. Nie tak poręczne, ale także odrzutowe, urządzenie do transportu strażaka firmy Martin Aircraft Company kosztuje ok. 150 tys. USD. „Odrzutowy plecak” to bardzo przydatne wyposażenie dodatkowe dla ratowników operujących w górach lub innych trudno dostępnych rejonach działania. Ratownik wkłada Jet Suit Paramedica jak zwykły plecak. Odpala silniki i leci i kilkadziesiąt metrów nad ziemią. Wystarczająco wysoko, by przelecieć, na przykład, nad lasem. Szwankuje jeszcze zasięg urządzenia. Paliwa wystarczy na kilkanaście minut lotu. Twórcy odrzutowego plecaka, wynalazca Richard Browning i jego firma Gravity Industries, pracują nad udoskonaleniem maszyny.

Zainteresowanym podajemy parametry techniczne Jeta: moc: 1045 KM. Liczba turbin: 5. Obroty na minutę: 120 000. Paliwo: Jet A1 lub Diesel. Masa bez paliwa: 27 kg. Czas lotu: 5-10 minut. Aktualny rekord prędkości: 136 km/h. Korzystając z takiej maszyny ratownik medyczny dotarł (w ramach testów) do poszkodowanego w 90 sekund od otrzymania zgłoszenia. Nie dało się do niego dojechać autem, więc marsz zająłby paramedykowi ok. 20 min. Innowacyjny zestaw ma wady, których nie mają klasyczny kołowy ambulans i helikopter. Na pokład Jet Suit Paramedica nie da się, podobnie jak na motocykl ratowniczy, zabrać pacjenta. Jednak dzięki niemu do poszkodowanego może dotrzeć ratownik, który udzieli mu kwalifikowanej pierwszej pomocy i będzie z pacjentem do przybycia „klasycznego” zespołu ratownictwa medycznego. Brytyjski wynalazek z pewnością wejdzie do powszechnego użycia. Jeszcze w tym wieku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły