17-letnia Kasia straciła swojego ukochanego. Piotrek zginął razem ze swoimi braćmi

i

Autor: reprodukcja Piotr Lampkowski

17-letnia Kasia jest w totalnej rozsypce. Jej ukochany został brutalnie zamordowany razem z braćmi

2022-03-12 7:00

Kasia W. (17 l.) i Piotrek K. (+17 l.) od listopada byli parą. Dziewczyna w środę (9 marca) rano nie mogła dodzwonić się do swojego ukochanego. Podejrzewała, że mogło stać się coś strasznego. Bała się czadu. Prawda okazała się jednak zupełnie inna. Jej pierwsza miłość została brutalnie zamordowana. Piotrek i jego dwaj młodsi bracia zostali znalezieni w swoim domu z poderżniętymi gardłami.

Ta tragedia wstrząsnęła mieszkańcami całej Polski! W środę (9 marca) w domu jednorodzinnym w Płocku znaleziono zwłoki trójki dzieci. Jak ujawniła wówczas policja, są to chłopcy w wieku 8 do 17 lat. Policja i prokuratura nie udzielają szczegółowych informacji o zdarzeniu.

Zobacz: Radosław poderżnął gardła dzieciom, gdy spały?! Oskar miał zaledwie 8 lat

Obok takiego dramatu nie da się przejść obojętnie. Matka straciła ukochanych synków, którzy mieli przed sobą całe życie. Piotrek to najstarszy syn Małgorzaty M. Miał 17 lat. Kobieta, jak mówią jej sąsiedzi, nie miała szczęścia w miłości. Lokowała swoje uczucia tam, gdzie nie powinna. - Piotr opiekował całym swoim rodzeństwem - mówią ich sąsiedzi z ulicy Wyszogrodzkiej w Płocku i dodaje, że mama również dbałą o swoje pociechy najlepiej, jak potrafiła.

17-letnia Kasia jest w totalnej rozsypce. Jej ukochany został brutalnie zamordowany razem z braćmi

Nie wiadomo, kto komu bardziej w listopadzie zawrócił w głowie. W każdym razie wtedy cały światu ogłosili, że są z sobą w związku. Ich wspólne zdjęcia są najlepszym odzwierciedleniem uczucia, które ich połączyło.

W środę (9 marca) Kasia nie mogła dodzwonić się rano do swojego chłopaka, dlatego zadzwoniła na straż pożarną. W ogrom tragedii, która rozegrała się za zamkniętymi drzwiami w mieszkaniu trudno uwierzyć. Strażacy znaleźli w mieszkaniu trójkę dzieci. Najmłodszy z braci Oskar miał 8 lat.

Czytaj także: Płock. Partner miał poderżnąć gardła jej ukochanych synków. Małgorzata wylała już morze łez

Sąsiedzi i policja jest przekonana, że tej okrutnej zbrodni mógł się dopuścić Radosław Kolasiński (42 l.). To ojciec najmłodszego z chłopców, a ojczym pozostałych dwóch chłopców.

W czwartek (10 marca) policja opublikowała oficjalny komunikat, w którym podane są dane mężczyzny podejrzewanego o zabicie chłopców. Policja prosi o upublicznienie jego wizerunku.

Szczegóły podajemy w tym tekście: Ciała dzieci w Płocku. Policja poszukuje Radosława Kolasińskiego! Ojciec 7-latka opiekował się zabitymi chłopcami [ZDJĘCIA]

Zobacz zdjęcia z poszukiwań

Sonda
Czy policji z Płocka uda się ustalić przebieg tragedii?
Brutalne morderstwo w Mrągowie. Zatrzymanie zabójcy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki