Pleszew: 17-letni Krystian napisał z więzienia. Kończą mi się łzy

i

Autor: MARAS/ Piotr Lampkowski/ Super Express Pleszew: 17-letni Krystian napisał z więzienia. "Kończą mi się łzy"

Pleszew: 17-letni Krystian zabił oprawcę matki? Wysłał do niej poruszający list

2021-09-02 11:47

17-letni Krystian podejrzewany jest o zabójstwo ze szczególnym okrucieńctwem. Wspólnie ze znajomymi miał on zabić partnera swojej matki. Miała to być zemsta za to, jak Paweł A. potraktował kobietę. Nastolatek zabrał głos po tragicznych wydarzeniach. Jego słowa mówią wszystko.

Do tragicznych wydarzeń w Pleszewie doszło w niedzielę (1 sierpnia) w godzinach wieczornych. Policjanci około godz. 21:00 otrzymali informację, że na terenie ogródków działkowych przy ul. Wierzbowej doszło do zabójstwa. Na miejscu znaleźli ciało 43-letniego mieszkańca. Miał on wiele ran kłutych na ciele, a także ślady duszenia i obrażenia głowy. Zadano mu 36 pchnięć 30-centymetrowym nożem w okolice klatki piersiowej, a narzędzia zbrodni wyrzucono do stawu. W związku ze sprawą zatrzymano trzy osoby. 17-letniego i 22-letniego mężczyznę oraz 26-letnią kobietę. To oni mieli pobić Pawła A., który kilka godzin wcześniej skrzywdził Annę. Mężczyzna pobił swoją 40-letnią konkubinę. - Kobieta trafiła do szpitala, ale po kilkunastu minutach opuściła go na własne żądanie - powiedział prokurator Maciej Meller.

Zatrzymanym 17-latkiem był Krystian, syn Anny. Nastolatek skontaktował się z Danielem C. i Matyldą B., a następnie udali się do altanki, gdzie zaatakowali Pawła A. O losie całej trójki rozstrzygnie sąd. Babcia 17-latka podkreślała w rozmowie z dziennikarzami "UWAGA! TVN", że Krystian "prędzej by uciekł, niż cokolwiek takiego zrobił". Chłopak często pisze listy do rodziny, w których przeprasza. Jego słowa są przejmujące.

- Mamo, kocham cię bardzo. Przepraszam was za każdą łzę, jaką wylaliście. Teraz wiem, że nie umiem bez was żyć. Wiem, że nie ma większego bólu niż utrata najbliższych osób, którymi jesteście dla mnie wy. Muszę codziennie coś napisać, żeby żyć, bo inaczej nie wyrabiam. Nie wiem, jak długo będę mógł do was pisać, bo już kończą mi się łzy. Pomocy. Kocham cię mamo, ciociu, tato. Kocham was kuzyni. Kocham cię babciu - napisał matce w jednej z wiadomości.

Morderstwo w Pleszewie. Doprowadzenie oskarżonego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki