Kielce. Nie żyje mała Hania Terlecka. Wzruszający wpis odbiera mowę. Polacy zebrali dla niej 6 mln zł

i

Autor: "Wielka walka małej Hani"/Facebook.com Nie żyje mała Hania Terlecka z Kielc. 3-latka cierpiała na nowotwór złośliwy, który zdiagnozowano u niej kilka miesięcy po urodzeniu. Dzięki ofiarności Polaków, którzy zebrali ponad 6 mln zł, dziewczynka wyjechała na leczenie do USA

"Dzięki Wam byłam dłużej z moją siostrą, z rodzicami, rodziną". Wspomnienie o Hani Terleckiej

2021-09-22 9:54

Hania Terlecka i jej heroiczna walka z ciężkim nowotworem poruszyła serca setek tysięcy osób. Dziewczynka zachorowała w 2019 roku, wykryto u niej złośliwy nowotwór splotu naczyniowego. Szansą na powrót do zdrowia miało być horrendalnie drogie leczenie w USA, na które trzeba było zebrać kwotę ponad 6 mln zł. Choć zbiórka na pozór nie miała szan powodzenia, ludzie dobrej woli zebrali w rekordowo krótkim czasie potrzebne pieniądze. Rozmiar akcji przerósł najśmielsze oczekiwania, organizowano licytacje, podczas których wystawiano na sprzedaż rozmaite cenne przedmioty i pamiątki. I choć leczenie w Ohio dawało nadzieję na powrót Hani do zdrowia, nowotwór niestety okazał się silniejszy.

To były prawie dwa lata walki, którą żyli nie tylko bliscy Hani, ale tysiące darczyńców i ludzi dobrej woli. Niestety, w niedzielę rodzina dziewczynki przekazała tragiczne wieści: Hania Terlecka zmarła w wieku trzech lat. Zmagania z chorobą towarzyszyły Hani jednak od samego początku życia. W 2019 roku zdiagnozowano u niej brodawczaka. Niebezpieczny nowotwór zlokalizowany był w główce dziewczynki, podczas operacji okazało się jednak, że to dopiero początek. Lekarze mieli fatalne wiadomości dla rodziców. U Hani wykryto złośliwy nowotwór splotu naczyniowego, złośliwy, w najgorszej postaci. Szansą na ratunek dla dziewczynki było specjalistyczne leczenie w USA. Aby dziewczynka wraz z rodzicami mogła pojechać na terapię, potrzeba było jednak aż 6 mln zł! Ruszyła zbiórka, pieniądze udało się zebrać rekordowo szybko.

Aby pomóc Hani organizowano rozmaite aukcje i licytacje. Wiele osób oddawało rodzinne pamiątki i inne cenne przedmioty. Wreszcie udało się osiągnąć cel! Pod koniec stycznia 2020 roku Hania wylądowała w Stanach Zjednoczonych w Ohio, rozpoczęła się skomplikowana terapia. Hania raz czuła się lepiej, raz gorzej, ale dzielnie znosiła trudy walki z nowotworem. Z biegiem czasu okazało się, że leczenie jest nieskuteczne. Lekarze podjęli decyzję o skierowaniu kolejnego środka przeciw chorobie. Ostatnią deską ratunku okazała się chemia molekularna. Leczenie poważnie osłabiło nowotwór, ale nie zabiło wszystkich komórek. W grudniu 2020 roku Hania wraz z rodzicami wróciła do Polski. Dziewczynka spędziła święta w domu wraz z najbliższymi, spędzała czas bawiąc się i śmiejąc.

Niestety, z czasem nowotwór dał o sobie znać, pojawiły się przerzuty. Hania słabła. Dzielna kielczanka zmarła w niedzielę 19 września 2021 roku o godzinie 9:30 wśród swoich najbliższych. Miała tylko trzy latka, a przez większość życia zmagała się z ciężką chorobą. Hania Terlecka z Kielc zmarła po dwóch latach walki z nowotworem, mimo że lekarze dawali jej znacznie mniej czasu.

"Dzięki Wam byłam dłużej z moją siostrą, z rodzicami, rodziną. Naprawdę bardzo się starałam pokonać chorobę ale ona okazała się silniejsza, i mimo iż byłam taka dzielna, to przegrałam tą walkę" - napisano na stronie dziewczynki w mediach społecznościowych.

Obciął dłoń maczetą 21-letniemu Maksymilianowi. Masakra w Leżajsku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki