Konflikt w skarżyskich zakładach Mesko rozgorzał przed dwoma tygodniami. Związkowcy przeprowadzili referendum, 80 proc. głosujących opowiedziało się za odwołaniem prezesa Tomasza Stawińskiego wraz z zarządem. Powodem ma być brak kompetencji oraz rzekomy nepotyzm, do jakiego miało dochodzić w zakładach. Zarząd natomiast stoi na stanowisku, że referendum to prywatna zemsta Stanisława Głowackiego, przewodniczącego związkowców. Jak podało "Echo Dnia", wcześniej zapadła decyzja o zwolnieniu brata przewodniczącego, który miał robić "przekręty" w podległym sobie dziale.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Skarżysko: Na widok policjantów zaczął uciekać. Nie przeszkadzała mu nawet złamana noga!
Widząc przedłużający się konflikt, postanowił zareagować sam prezydent miasta Konrad Kronig, który napisał list otwarty do ministra Jacka Sasina. Samorządowiec nie ukrywa swojego zaniepokojenia sytuacją. Negatywne nastroje zaczęły się bowiem udzielać nie tylko pracownikom Mesko, ale i mieszkańcom Skarżyska.
Z ogromnym niepokojem zapoznałem się z informacją o referendum, przeprowadzonym wśród pracowników Mesko S.A. w Skarżysku – Kamiennej, o planowanej przez Związki Zawodowe akcji strajkowej i narastających wewnętrznych konfliktach.
Pragnę podkreślić, iż Mesko S.A. jest największym pracodawcą w Skarżysku – Kamiennej i jednym z najważniejszych zakładów pracy na mapie powiatu skarżyskiego. Spółka ma także ogromne znaczenie dla lokalnej społeczności z uwagi na jej historię i nierozerwane połączenie z życiem społecznym naszego miasta.
Biorąc pod uwagę okoliczności i narastające w zakładzie zaniepokojenie, zwracam się z prośbą o wnikliwą analizę sytuacji, ponieważ prowadzi ona do niepokojów nie tylko wśród pracowników, ale także części mieszkańców naszego miasta.
Liczę na szybką reakcję i rozsądne rozwiązanie powstałych nieporozumień, by zapobiec eskalacji konfliktu i przywrócić stabilną sytuację, umożliwiającą dalszy rozwój spółki.
Podcasty
Playlisty tematyczne
