Spis treści
Wakacje 2025: Polacy wyruszyli nad Bałtyk
Jak co roku w okresie wakacyjnym wielu Polaków wyruszyło nad Bałtyk, by odpocząć i poczuć klimat polskiego urlopu. Nadmorskie kurorty pełne są więc turystów szukających relaksu, rozrywki oraz pamiątek, które mają przypominać o wakacyjnym szaleństwie, a na licznych straganach można zakupić wiele ciekawych produktów. W tym roku bezwzględnie furorę robią nie tylko tajemnicze figurki Labubu, ale również pluszaki Kapibary. W miniony weekend (26-27 lipca) odwiedziliśmy Mielno i sprawdziliśmy ceny takich zabawek. Okazuje się, że tanio nie jest!
Zakup pamiątek w Mielnie to nie lada wyzwanie. Ceny zaskakują turystów
Nie od dziś wiadomo, że wakacje nad Bałtykiem do najtańszych nie należą, lecz mimo to co roku nadmorskie kurorty przyciągają tysiące turystów. Ci odpoczywają na plażach, bawią się oraz oczywiście robią zakupy w lokalnych punktach handlowych, w których ceny niekiedy przyprawiają o zawrót głowy. Odwiedzając Mielno wiedzieliśmy, że na straganach nie zastaniemy tanich pamiątek, ale nie spodziewaliśmy się, że koszt niektórych z nich aż tak nas zaskoczy.
Niemalże w każdym ze sklepików można było kupić pluszową kapibarę, która jest hitem tych wakacji. Dzieci marzą o posiadaniu takiego pluszaka, lecz bez wątpienia nie każdy rodzic może sobie na niego pozwolić, bowiem koszt takiej zabawki to równowartość obiadu dla całej rodziny lub czasami noclegu. Okazuje się, że za kapibarę w dużych rozmiarach trzeba zapłacić aż 150 zł! Spacerując po mieleńskich ulicach, zauważaliśmy, że pewna kobieta zdecydowała się na zakup tejże pamiątki, więc postanowiliśmy zapytać, co uważa o jej cenie. Turystyka bez wahania odpowiedziała:
Uśmiech dziecka jest wart 150 zł.
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Ceny na straganach nad Bałtykiem [MIELNO]
Turystyczne stragany w Mielnie mają rozmach
Mielno to miejsce, które w tym roku zaskakuje turystów nie tylko bogactwem atrakcji, ale także cenami pamiątek. Wakacje nad Bałtykiem, choć piękne, mogą być także wyzwaniem dla portfela, zwłaszcza gdy zdecydujemy się na zakup nietypowych pamiątek w postaci dużych, pluszowych zwierząt. Z drugiej strony, dla wielu turystów te wyższe ceny to cena za beztroskie chwile z rodziną nad morzem i niezatarte wspomnienia. Dajcie znać, co myślicie - czy 150 zł za pluszowego misia to przesada, czy być może faktycznie "uśmiech dziecka jest wart 150 zł"?