To się nie mieści w głowie!

Droga za rządowe miliony złotych zniknie pod wodą? Katastroficzna wizja. Przerzucają się oskarżeniami

2023-06-22 5:01

Niedawno otwarta obwodnica Bolesławia (powiat olkuski) zostanie zalana przez wodę? - To kwestia roku, dwóch - twierdzi rzecznik ZGH "Bolesław". - Pierwotne prognozy dotyczące podtopień formułowane przez pracowników naukowych mówiły o okresie kilkudziesięciu lat - odpowiada starostwo powiatowe w Olkuszu. Oba podmioty przerzucają się oskarżeniami, a tymczasem droga zbudowana za 7,5 mln złotych z rządowego programu jest zamknięta do odwołania. Co więcej, nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie jeszcze służyć kierowcom.

Obwodnica Bolesławia zostanie zalana przez wodę? "To kwestia roku, dwóch". Dopiero co ją otwierali

Obwodnica Bolesławia (powiat olkuski) została otwarta w grudniu 2022 r. a już kilkadziesiąt dni później zamknięto ją do odwołania i obecnie nie wiadomo, czy jeszcze kiedykolwiek będzie mogła służyć kierowcom. Wszystko przez gigantyczne zapadlisko, które spowodowało powstanie w drodze dziury o średnicy około 8 metrów i głębokości 5 metrów. Wyrwa wygląda jak lej po bombie. Prawdopodobnie nie był to jednorazowy wypadek, lecz grunt na którym powstała szosa jest wyjątkowo niestabilny. W pobliżu prowadzono przecież działalność górniczą. Kopalnia rud cynkowo-ołowiowych "Olkusz-Pomorzany" co prawda zaprzestała eksploatacji w 2020 roku, lecz skutki jej pracy najprawdopodobniej będą dawały o sobie znać przez lata. Wiedzą już o tym mieszkańcy Trzebini, gdzie od kilku miesięcy zapadliska to najważniejszy temat. Czarny scenariusz realizuje się również w Bolesławiu. Pod koniec maja na obwodnicy powstał nowy lej, tym razem o średnicy 2,5 m. Na tym nie koniec złych informacji. Przedstawiciele pobliskich Zakładów Górniczo-Hutniczych "Bolesław" twierdzą, że... obwodnica powstała w miejscu nienadającym się do zabudowy i zostanie wkrótce zalana. Winne nadchodzącej katastrofie mają być wody podziemne wypełniające opuszczone wyrobisko pogórnicze. - Północna część obwodnicy zostanie zalana, to kwestia roku, dwóch - powiedział PAP rzecznik prasowy Zakładów Górniczo-Hutniczych "Bolesław" Tomasz Wójcik. W związku z tym zwróciliśmy się do starostwa powiatowego w Olkuszu z prośbą o komentarz. Władze samorządowe twierdzą, że przed rozpoczęciem inwestycji dysponowały zupełnie innymi prognozami dotyczącymi gruntu, przez który biegnie obwodnica Bolesławia.

Pierwotne prognozy dotyczące podtopień formułowane przez pracowników naukowych mówiły o okresie kilkudziesięciu lat - odpowiedziała "Super Expressowi" Paulina Polak, wicestarosta olkuski. Przywołała również wypowiedź prezesa ZGH "Bolesław" Bogusława Ochaba dla "Gazety Krakowskiej", w której uspokajał on, że "podtopienia są w większości do rozwiązania". W tym momencie starostwo nie neguje bardziej negatywnych prognoz dotyczących losów niedawno otwartej drogi, stąd niewykluczone, że faktycznie zostanie ona zalana przez wodę już za kilkanaście miesięcy. W związku z dynamiką postępujących zmian, w chwili obecnej trudno ocenić czy tereny pogórnicze zostaną zalane i ewentualnie w jakim czasie to nastąpi - dodaje wicestarosta olkuski.

Powiat rozważa pozwanie ZGH "Bolesław". Droga zostanie kiedykolwiek otwarta?

Samorząd powiatowy zwrócił się do ZGH "Bolesław" o naprawienie szkód, przypominając że przedsiębiorstwo od początku było zaangażowane w koncepcję budowy obwodnicy na tym terenie i przekazało nawet darowiznę w wysokości prawie 60 tysięcy złotych przeznaczonych na stworzenie dokumentacji projektowej. Zakłady odmawiają ponoszenia kosztów naprawy drogi twierdząc, że "obwodnica powstała w miejscu nienadającym się do zabudowy, dokumentacja projektowa miała wady, także niewystarczające były badania terenu przed rozpoczęciem inwestycji". Starostwo rozważa więc możliwość wejścia na drogę sądową przeciwko ZGH "Bolesław" jeśli oba podmioty nie porozumieją się w trybie ugodowym. 

Przypomnijmy, że obwodnica Bolesławia kosztowała około 7,5 mln złotych. Na jej sfinansowanie zrzucili się wszyscy podatnicy, ponieważ budowa drogi uzyskała wsparcie z Rządowego Programu Inwestycji Lokalnych w wysokości 6 mln zł. Na pytanie o szanse na ponowne otwarcie drogi Paulina Polak nie potrafiła udzielić "Super Expressowi" jednoznacznej odpowiedzi. Przekazała nam, że "zarząd powiatu wraz z gminą Bolesław, która była wnioskodawcą i beneficjentem dofinansowania, pracuje nad możliwymi rozwiązania przywrócenia ruchu w tym terenie".

Sonda
W jakim stanie są drogi w Polsce?
Areszt dla Józefa B. z Moszczanicy podejrzanego o zabójstwo teściowej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki