Zapadliska

Ekspert AGH nie ma wątpliwości! Nadchodzi koszmar. "Zagrożone tereny"

2023-04-12 9:37

Prof. Marek Cała, dziekan Wydziału Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami AGH w Krakowie nie ma wątpliwości. Wiosenna pogoda będzie sprzyjać pojawianiu się kolejnych zapadlisk w Trzebini. Poziom wód poziemnych każdego dnia podnosi się tam o 1-2 cm, a na niewielkiej powierzchni ziemia może się osuwać nawet w kilku miejscach równocześnie.

Zapadlisk w Trzebini będzie jeszcze więcej. Poziom wód podziemnych podnosi się każdego dnia

Mieszkańcy Trzebini (powiat chrzanowski) muszą się przygotować na kolejne zapadliskaIch powstawaniu sprzyja wiosenna aura, związana przede wszystkim z opadami deszczu. Ekspert AGH nie ma wątpliwości, że w najbliższym czasie nie ma co liczyć na poprawę sytuacji, a wręcz przeciwnie. - Wiosenna pogoda będzie sprzyjać intensyfikacji procesu powstawania kolejnych zapadlisk w Trzebini. Zima odeszła, teraz ziemia jest wilgotniejsza, deszcze mogą mieć charakter nawalny - powiedział PAP prof. Marek Cała, dziekan Wydziału Inżynierii Lądowej i Gospodarki Zasobami AGH w Krakowie.

Jak zauważył prof. Cała, poziom wód podziemnych dziennie na terenach pogórniczych w Trzebini podnosi się o 1-2 cm, a miesięcznie o 40-60 cm. Zalewane są wyrobiska zlokalizowane na niewielkiej głębokości, a dodatkowo woda penetruje warstwy ziemi nadległe nad wyrobiskami, które są zbudowane są z piasków, glin, pyłów. Gdy nasiąkną wodą, ulegają osłabieniu i wzrośnie prawdopodobieństwo powstania zapadlisk. Zdaniem profesora nie należy się spodziewać poprawy sytuacji latem. - Przez najbliższe 2-3 lata będzie następowała intensyfikacja tych procesów - poziom wód podziemnych na tym pogórniczym terenie będzie się podnosił - zwrócił uwagę naukowiec. Dodatkowym problemem będą zapadliska występujące na niewielkiej powierzchni, w bliskiej odległości od siebie.

- Jeżeli kilka zapadlisk wystąpi niedaleko siebie, to nie jest przesądzone, że w ich pobliżu nie wystąpią kolejne zapadliska, które niejako uzupełnią te istniejące już zapadliska - powiedział prof. Marek Cała. Jak dodał, sytuacja jest bardziej przewidywalna na ziemi olkuskiej, gdzie działała kopalnia cynku i ołowiu. Tam eksploatacja prowadzona była głównie w ostatnich 60 latach, więc sytuacja górniczo-geologiczna jest bardziej znana.

Tradycyjne Święto Rękawki w Krakowie
Sonda
Czy obawiasz się kolejnych zapadlisk w Trzebini?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki