Licealistka nie poprawiła jedynki z chemii, a konsekwencje grożą... dyrektorce. Może stracić pracę

i

Autor: Gerd Altmann/cc0/pixabay Trudności uczennicy z zaliczeniem chemii stały przyczyną problemów dyrektorki VIII LO w Krakowie / zdjęcie ilustracyjne.

Surowe zarzuty kuratorium

Licealistka nie poprawiła jedynki z chemii, a konsekwencje grożą... dyrektorce. Może stracić pracę

2023-02-21 12:30

Trudności licealistki z zaliczeniem chemii nieoczekiwanie stały się problemem dla dyrektorki VIII LO im. Wyspiańskiego w Krakowie. Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", szefowa szkoły może stracić stanowisko, ponieważ... nie zgodziła się na przełożenie uczennicy egzaminu poprawkowego. Licealistce zależało na zmianie terminu ze względu na wakacyjny wyjazd. Tymczasem dyrektorka tłumaczy, że terminy egzaminów poprawkowych wynikają z prawa oświatowego.

Kraków. Licealistka nie zdała chemii, a konsekwencje grożą... dyrektorce. Surowe zarzuty kuratorium

Anna Drwięga, dyrektorka VIII LO im. Wyspiańskiego w Krakowie może nie tylko stracić stanowisko, ale nawet otrzymać trzyletni zakaz pracy w zawodzie. Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", początkiem jej problemów stały się... edukacyjne trudności jednej z uczennic, która na koniec roku szkolnego otrzymała jedynkę z chemii. Nastolatka mogła ją poprawić pod koniec wakacji (29 sierpnia), lecz ten termin kolidował z jej zagranicznym wyjazdem. Licealistka poprosiła o wyznaczenie innej daty egzaminu poprawkowego. Dyrektorka odmówiła powołując się na prawo oświatowe, które nakazuje przeprowadzanie egzaminów poprawkowych w ostatnim tygodniu letniej przerwy od nauki. Dodatkową trudnością były urlopy nauczycieli, przez co egzaminu nie dało się zorganizować we wcześniejszym terminie. Do małopolskiego kuratorium oświaty trafia skarga na dyrektorkę. W rozmowie z "GW" Anna Drwięga twierdzi, że kuratorium naciskało na nią, by zmieniła termin egzaminu poprawkowego i groziło przeprowadzeniem kontroli w szkole. Dyrektorka ponownie odmówiła. Gdy była na urlopie w VIII LO faktycznie pojawiła się kontrola z kuratorium.

Po przeprowadzeniu kontroli dyrektorce szkoły postawiono szereg zarzutów, w tym między innymi: nieprzestrzegania zasad klasyfikowania, oceniania i promowania uczniów, nieprzestrzegania przepisów dotyczących dokumentacji oraz niezorganizowania pomocy psychologiczno-pedagogicznej dla uczennicy. Anna Drwięga odrzuca wszystkie zarzuty twierdząc, że nie są one oparte na faktycznych protokołach z posiedzeń rady pedagogicznej, lecz na nieuzupełnionych jeszcze wydrukach slajdów. Dodatkowo kuratorium miało zarzucić Drwiędze, że... odmawiając wyznaczenia innego terminu egzaminu poprawkowego naraziła uczennicę i jej matkę na koszty związane z przełożeniem wakacyjnej wycieczki. O dalszym losie Anny Drwięgi ma zdecydować komisja dyscyplinarna. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego za "uchybienie godności i obowiązkom nauczyciela" chce ją ukarać zwolnieniem z pracy oraz trzyletnim, zakazem wykonywania zawodu nauczyciela. 

Na wniosek kuratorium Anna Drwięga została zawieszona przez prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego w obowiązkach dyrektorki szkoły do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Komisja dyscyplinarna poprosiła zastępcę rzecznika dyscyplinarnego o doprecyzowanie zarzutów. Ma on na to czas do końca lutego. Z kolei Anna Drwięga złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez pracowników kuratorium.

Sonda
Czy Barbara Nowak sprawdza się w roli małopolskiego kuratora oświaty?
grob Piotra B. Mężczyzny ktory został zastrzelony w barze w Krakowie. Byl przypadkową ofiarą zwyrodnialca

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki