Matura 2025: Przeciek na egzaminie z polskiego?! CKE reaguje na zdjęcia w sieci. Złoży zawiadomienie

Matura 2025 z języka polskiego

W poniedziałek, punktualnie o godzinie 9:00, maturzyści w całej Polsce zasiedli do egzaminu z języka polskiego – obowiązkowego dla każdego abiturienta. Niestety, krótko po rozpoczęciu egzaminu w sieci zawrzało. Na platformie X (dawniej Twitter), a także na grupach uczniowskich na Facebooku i Discordzie, zaczęły pojawiać się zdjęcia fragmentów arkusza maturalnego, w tym zdjęcia z tematami wypracowań. To wywołało natychmiastową reakcję Centralnej Komisji Egzaminacyjnej (CKE).

Alarm w CKE! Zdjęcia arkusza maturalnego w sieci

Sytuacja jest poważna, ponieważ sugeruje możliwość nieuczciwego postępowania podczas egzaminu. Dyrektor Centralnej Komisji Edukacyjnej, Robert Zakrzewski, potwierdził, że CKE jest świadoma krążących w sieci zdjęć.

- Zgodnie z ustawą o systemie oświaty nie można wnosić na salę egzaminacyjną żadnych urządzeń telekomunikacyjnych. Jeżeli zdający takie urządzenie wniesie, a tym bardziej z niego skorzysta, to ma unieważniony egzamin - powiedział w rozmowie z nami dyrektor CKE Robert Zakrzewski. 

Sprawdź: Matura 2025 z polskiego unieważniona? CKE zabiera głos po wycieku zdjęć w sieci! [5.05.2025]

Czytaj dalej pod materiałem wideo.

CKE uspokaja: Nie było przecieku! Ale złoży zawiadomienie

W poniedziałkowe popołudnie CKE wydała oficjalny komunikat, w którym uspokaja, że nie doszło do przecieku arkuszy przed rozpoczęciem egzaminu. "Żadne informacje dotyczące zadań egzaminacyjnych nie zostały ujawnione przed godziną rozpoczęcia egzaminu maturalnego z języka polskiego, czyli przed godziną 9:00" – czytamy w oświadczeniu. Według aktualnych informacji, matura z języka polskiego nie zostanie unieważniona ogólnokrajowo.

Jak podaje RMF FM, najwcześniej we wtorek CKE złoży w tej sprawie zawiadomienie. Dyrektor CKE prof. Robert Zakrzewski podał, że "Centralna Komisja czeka na protokoły egzaminacyjne z wszystkich komisji w Polsce. Na tej podstawie ma być przygotowane zawiadomienie".

Osobę, która wykonała zdjęcia - jeśli zostanie znaleziona - czekają poważne konsekwencje: unieważnienie egzaminu z przedmiotu obowiązkowego lub jedynego przedmiotu dodatkowego oznacza niezdanie matury i brak możliwości przystąpienia do sesji poprawkowej.

W ubiegłym roku unieważniono aż 202 egzaminy maturalne, w tym 53 za wniesienie telefonu lub korzystanie z niego. Nie ryzykuj swojej przyszłości!