Co za koszmar

Menedżer Sylwii Peretti podnosi alarm: dewastacja! Tak wygląda grób Patryka 5 dni po pogrzebie

Zaledwie pięć dni temu na krakowskim cmentarzu Grębałowskim, odbył się pogrzeb Patryka P., syna celebrytki znanej z programu "Królowe życia", a już doszło do dewastacji grobu. O zniszczeniu grobu poinformował Adam Zajkowski, menedżer Sylwii Peretti.

Ktoś zdewastował grób Patryka P. Menedżer Sylwii Peretti grzmi

W piątek (21 lipca 2023) odbył się pogrzeb Patryka P., który feralnego dnia kierował autem. Urna z prochami młodego mężczyzny spoczęła na cmentarzu Grębałowskim w Krakowie. Pięć dni później miało dojść do dewastacji grobu zmarłego. Informacje te potwierdził menedżer Sylwii Peretti.

- "Tak, potwierdzam, że grób Patryka został zniszczony" - przyznał Adam Zajkowski, w rozmowie z portalem pudelek.pl dodając, że trzeba powiedzieć dość obrzydliwej mowie nienawiści, która nigdy nie powinna mieć miejsca, szczególnie w sytuacji żałoby.

Dewastację potwierdza także zarząd cmentarza.

- Tak , potwierdzam taki incydent. W weekend jeden z portierów zauważył porozrzucane ozdoby. Pracownicy ZCK doprowadzili grób do porządku - mówi Patrycja Ćwikło, rzecznik prasowa Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Krakowie w rozmowie z "Super Expressem".

Sprawę zgłoszono na policję, która zatrzymała sprawcę. -Policjanci z Komisariatu Policji VII w Krakowie ustalili i zatrzymali mężczyznę, który kilka dni temu zbezcześcił grób na jednej z krakowskich nekropolii. 41-latek usłyszał już zarzuty art.262 z kodeksu karny - przekazał rzecznik krakowskiej policji.

Z ustaleń śledczych wynikało, że do zdarzenia doszło w ubiegły weekend. Na jednym z krakowskich cmentarzy miał być widziany mężczyzna, którego zachowanie świadczyło, że dopuścił się dewastacji nagrobka. Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring z miejsc, w których sprawca mógł być widziany. Został ustalony błyskawicznie.

Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu, a swoje zachowanie tłumaczył silnym upojeniem alkoholowym. Decyzją prokuratury podejrzany usłyszał zarzuty z art. 262 par.1 kk "Kto znieważa zwłoki, prochy ludzkie lub miejsce spoczynku zmarłego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".

Mężczyzna wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze 8 miesięcy ograniczenia wolności połączone z obowiązkiem nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne.

Przypominamy. W nocy z 14 na 15 lipca sportowe renault przejechało przez skrzyżowanie z zawrotną prędkością, uderzyło w słup, zjechało po schodach, gdzie dachowało. Finalnie auto uderzyło w betonowy mur. Na miejscu zginęły cztery osoby, jedną z nich był Patryk P., który miał 2,3 promila alkoholu we krwi. To on kierował. Okazuje się, że tuż przed tragedią, za kierownicą sportowego auta, siedział jeden z pasażerów - jedyny trzeźwy w towarzystwie. To on z początku prowadził samochód. Jednak 1300 metrów przed miejscem tragedii, zamienił się miejscami z kolegą. Za kółko wsiadł Patryk P., właściciel pojazdu, który doprowadził do wypadku.

Grób Patryka P. sprawcy wypadku na Moście Dębnickim 5 dni po pogrzebie
Sonda
Czy młodzi kierowcy jeżdżą mniej rozważnie niż starsi kierujący?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki