- Sąd w Olsztynie skazał Rustama A. za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia w Dobrym Mieście.
- Mężczyzna ukradł biżuterię o wartości ponad 61 tys. zł, uderzając pracownicę młotkiem.
- Został zatrzymany dzień po zdarzeniu, a teraz ma naprawić szkodę na kwotę blisko 90 tys. zł.
- Czy 6 lat więzienia to sprawiedliwa kara za brutalny napad i kradzież?
Prokurator Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ w Olsztynie pod koniec czerwca 2025 r. skierował do olsztyńskiego sądu okręgowego akt oskarżenia przeciwko Rustamowi A. Mężczyzna oskarżony był m.in. o dokonanie rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu.
Sprawa dotyczyła zdarzenia, do którego doszło 7 kwietnia 2025 r. w jednym z zakładów złotniczo-jubilerskich w Dobrym Mieście.
Według ustaleń prokuratora, Rustam A., używając przemocy wobec pracownicy zakładu poprzez uderzanie jej młotkiem po rękach oraz usiłując uderzyć ją młotkiem w głowę spowodował u niej powierzchowny uraz przedramienia, po czym ukradł wyroby ze złota w postaci wisiorków, medalików i łańcuszków o łącznej wartości 61,6 tys. zł.
- informuje sędzia Adam Barczak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Po dokonaniu kradzieży oskarżony wyszedł ze sklepu i udał się do zaparkowanego w pobliżu busa. Po drodze uszkodził i zgubił część trzymanej w rękach biżuterii, a potem odjechał z miejsca zdarzenia.
Część skradzionej biżuterii została odnaleziona na drodze ucieczki oskarżonego. Dzień po zdarzeniu policja zatrzymała Rustama A., który został też oskarżony o posiadanie nieznacznych ilości marihuany i substancji psychotropowej oraz uszkodzenie mienia, tj. wyrobów jubilerskich, lad sprzedażowych oraz wnętrza lokalu. Rustam A. został tymczasowo aresztowany.
Proces Rustama A. rozpoczął się 12 września 2025 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Oskarżony w pierwszym dniu procesu przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił złożenia wyjaśnień.
W tej sytuacji sąd odczytał wyjaśnienia oskarżonego złożone w toku postępowania przygotowawczego. Rustam A. podał w nich między innymi, że nie uderzył pokrzywdzonej młotkiem, a jedynie miał zamiar ją nim nastraszyć. Wyjaśniał też, że dopuścił się rozboju, ponieważ potrzebował pieniędzy na leczenie zębów.
- wyjaśnił sędzia Adam Barczak.
Podczas rozprawy przesłuchał także świadków, w tym dwoje pokrzywdzonych w tej sprawie.
Wyrok zapadł 21 października 2025 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie w ramach czynów zarzucanych Rustamowi A. uznał go za winnego ich popełnienia i wymierzył mu za to karę łączną 6 lat pozbawienia wolności. Ponadto, sąd orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonych kwoty blisko 90 tys. zł.
Sąd Okręgowy w Olsztynie nie miał wątpliwości co do winy oskarżonego. W ocenie sądu, kara wymierzona oskarżonemu jest odpowiednia do znacznego stopnia społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.
CZYTAJ TEŻ: "Spoczywaj w pokoju, Kubo...". Szkoła żegna 18-latka, który zginął w wypadku. BMW roztrzaskało się na drzewie
Polecany artykuł: